Anna Streżyńska zabrała głos po swoim odwołaniu. Pisze o "wysadzaniu ministerstwa"

Anna Streżyńska od tygodnia nie kieruje Ministerstwem Cyfryzacji. Na Twitterze pisze teraz o "wysadzaniu" jej resortu przez ostatnie cztery miesiące.

Anna Streżyńska zabrała głos po swoim odwołaniu. Pisze o "wysadzaniu ministerstwa"
Źródło zdjęć: © East News | Adam Jagielak/REPORTER
Martyna Kośka

15.01.2018 09:13

9 stycznia premier Mateusz Morawiecki przeprowadził rekonstrukcję rządu, w wyniku której część ministrów pożegnała się ze stanowiskami. Teki stracili ministrowie, co do których pracy najwięcej było zastrzeżeń i którzy prowokowali najwięcej kontrowersji (np. Jan Szyszko i Witold Waszczykowski), ale ze stanowiskiem pożegnała się również Anna Streżyńska, która wcześniej kierowała resortem cyfryzacji.

"Gazeta Wyborcza" przypomina, że Streżyńska wielokrotnie była krytykowana przez polityków partii rządzącej m.in. wtedy gdy mówiła, że nie zgadza się ze wszystkimi propozycjami rządu premier Beaty Szydło. Tajemnicą nie były jej konflikty z ówczesnymi szefami MSWiA i MON, którzy też chcieli mieć wpływ na cyfryzację.

Zobacz też:

Streżyńska nie komentowała swojego odwołania. Zabrała głos dopiero w sobotę 13 stycznia. Na swoim profilu na Twitterze napisała: "Oceny dyletantów i tych, którzy palcem przy tej robocie nie kiwnęli lub tych, którzy przez poprzednie 25 lat biernie patrzyli, kompletnie mnie nie interesują. Trzeba się było z nami spocić i z nami trwać, szczególnie przez 4 miesiące wysadzania Ministerstwa Cyfryzacji w powietrze".

Przypomnijmy, że nie wyznaczono jeszcze następcy Streżyńskiej. Jego nazwisko ma zostać podane w najbliższym czasie. Na giełdzie nazwisk znajduje się wiceminister finansów Piotr Nowak.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (205)