Apartament za 2,5 mln wciąż czeka na kupca

Do świąt Bożego Narodzenia w Sun Tower przy ul. Organizacji WiN mają zamieszkać pierwsi lokatorzy. Na razie sprzedano połowę z 44 mieszkań. Wczoraj zaprezentowano, jak można nowocześnie urządzić apartament, wydając na ten cel 90 tys. zł. Ale na zagospodarowanie 280-metrowej powierzchni superapartamentu taka suma nie wystarczy. Zwłaszcza że trzeba też urządzić znajdujący się nad mieszkaniem taras (14 piętro) o powierzchni 200 mkw. Wydatek zatem spory, zwłaszcza że cena jednego metra kwadratowego wynosi 10 tys. zł.

- W sprawie apartamentu prowadzimy zaawansowane rozmowy z łodzianinem, ale nie jest on gwiazdą show-biznesu. W ogóle nie poszukujemy klientów w takiej grupie, bo szum medialny wokół gwiazdy może być uciążliwy dla pozostałych lokatorów - zaznacza Agnieszka Wróbel z Real Development. - Mamy nadzieję, że rozmowy się powiodą. Na pewno nie zamierzamy zejść z ceny i będzie to na razie najdroższy apartament w Łodzi.

W Sun Tower, oprócz recepcjonisty, będzie też ochrona i system monitoringu. Osoby, które kupiły już tam mieszkania, to głównie łodzianie. Większość z nich kupiła najmniejsze, dwupokojowe apartamenty (54 mkw.), po 5,3 tys. zł za metr kwadratowy. Jeżeli zażyczą sobie wykończenie pod klucz, cena wzrośnie do 5,9 tys. zł.

- Współpracują z nami trzy architektki wnętrz. Każda jest w innym wieku i tworzy w innym stylu, więc każdy klient znajdzie opcję dla siebie - mówi Agnieszka Wróbel.

Jeśli ktoś chciałby w grudniu, kiedy zostanie oddany do użytku Sun Tower, odebrać mieszkanie pod klucz, dzisiaj ma ostatni dzień na podpisanie umowy. Po prostu na takie prace potrzebne są przynajmniej dwa miesiące.

Na razie w budynku wykończane są klatki schodowe. Winda zostanie zamontowana dopiero w grudniu.

- Wjazd na ostatnie piętro będą mieli tylko jego mieszkańcy, którzy dostaną specjalny klucz albo będą musieli uruchomić specjalny guzik w windzie - mówi Agnieszka Wróbel. - Lokatorzy z innych pięter nie będą mieć wstępu do penthousa.