Apator stawia na rozwój za granicą, także poprzez akwizycje

19.02. Warszawa (PAP) - Apator, działający na rynku aparatury łącznikowej i pomiarowej, by utrzymać dotychczasowe tempo wzrostu, zamierza postawić na rozwój za granicą. W tym roku...

19.02.2014 | aktual.: 19.02.2014 13:38

19.02. Warszawa (PAP) - Apator, działający na rynku aparatury łącznikowej i pomiarowej, by utrzymać dotychczasowe tempo wzrostu, zamierza postawić na rozwój za granicą. W tym roku udział eksportu w sprzedaży przekroczy 50 proc., a do 2019 r. ma wynieść ponad 60 proc. Spółka myśli także o zagranicznych akwizycjach - poinformował na konferencji Andrzej Szostak, prezes spółki.

"Od kilku lat nasza sprzedaż zagraniczna rośnie średnio o ok. 27 proc. rdr. Na koniec 2013 r. stanowiła 46 proc. przychodów ogółem, w tym roku na pewno przekroczymy 50 proc." - powiedział Szostak.

Z kolei w zaktualizowanej strategii Apatora na lata 2014-2019 założono docelowy poziom przychodów powyżej 1,5 mld zł, z czego ponad 60 proc. ma pochodzić z rynków zagranicznych.

"Jeśli chcemy zachować dotychczasowy wzrost przychodów grupy, to musimy postawić na rynki zagraniczne. W Polsce konkurencja jest duża i trudno jest zanotować większe wzrosty. Jednocyfrowe zwyżki w głównych liniach biznesowych są tu satysfakcjonujące. To nie znaczy, że chcemy marginalizować rynek krajowy. W momencie kiedy na poważnie rozpoczną się projekty w obszarze smart meteringu, zwiększy się jego atrakcyjność" - dodał Szostak.

Prezes przyznał, że Apator nie zamierza ograniczać się tylko do rynków lokalnych.

"Bardzo ciekawe są także kraje Ameryki Łacińskiej, zwłaszcza jeśli chodzi o wodę i ciepło. Obecnie pracujemy nad certyfikacją naszych produktów pod tamtejsze wymagania. Jesteśmy już obecni w Brazylii, Meksyku, czy Chile, ale są to duże, perspektywiczne rynki, nad którymi chcemy popracować" - powiedział.

"Interesuje nas również Afryka, gdzie przy pomocy Banku Światowego są realizowane duże projekty infrastrukturalne. Chodzi zwłaszcza o wodę i prąd. Zaczynają się tam pojawiać naprawdę duże kontrakty" - dodał.

Szostak przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że spółka nie wyklucza także inwestycji w moce produkcyjne za granicą.

"Chodzi głównie o kraje Afryki Północnej, gdzie często lokalni producenci są traktowani preferencyjnie. Dlatego rozważamy uruchomienie tam np. własnej montowni" - dodał.

Apator myśli także o zagranicznych akwizycjach.

"Naszą strategię oparliśmy na wzroście organicznym, ale nie możemy wykluczyć, że w ciągu sześciu lat jej obowiązywania czegoś nie przejmiemy. Wówczas przyspieszy realizacja naszych planów" - powiedział prezes.

"Zobaczymy jak będzie przebiegała integracja naszej grupy (po przejęciu Elkomtechu - przyp. PAP). Przyglądamy się pewnym sytuacjom, raczej za granicą. Konkretnych informacji rynek nie powinien się jednak spodziewać w najbliższych miesiącach. Najwcześniej pojawią się pod koniec tego roku i nie będą miały wpływu na tegoroczny bilans" - dodał w rozmowie z dziennikarzami.

Szostak powtórzył, że Apatora interesują spółki, które mogłyby uzupełnić grupę pod względem produktowym i technologicznym lub mają udziały w interesujących rynkach. Dodał, że ważne będą także synergie jakie mogą wypracować w grupie.

Apator poinformował w grudniu, że zawarł przedwstępną umowę kupna 100 proc. akcji spółki Elkomtech za 90 mln zł. Zamknięcie transakcji powinno nastąpić do końca I kwartału, tak by wyniki tej spółki były konsolidowane począwszy od II kwartału tego roku. Plan integracji Elkomtechu do grupy Apator jest rozłożony na lata 2014-15.

Elkomtech jest polskim dostawcą systemów informatycznych klasy SCADA dla energetyki oraz współpracujących z nimi urządzeń telemechaniki, zabezpieczeń oraz innych urządzeń sieciowych z inteligencją rozproszoną, zapewniających możliwość zdalnego sterowania i nadzoru sieci elektroenergetycznej w pełnym zakresie napięć.(PAP)

jow/ jtt/

Źródło artykułu:PAP
fuzjaapatorprzemysł
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)