Trwa ładowanie...

Apel armatorów ws. unijnej dyrektywy siarkowej

Zrzeszeni w Związku Armatorów Polskich zaapelowali w poniedziałek do władz państwowych o to, by pomogły zapobiec negatywnym - ich zdaniem - skutkom wprowadzenia unijnej dyrektywy siarkowej.

Apel armatorów ws. unijnej dyrektywy siarkowejFot: Maersk
d37k4dl
d37k4dl

Przyjęta we wrześniu przez Parlament Europejski nowa dyrektywa unijna w sprawie zmiany limitu zawartości siarki w paliwie jednostek pływających na wodach Bałtyku, Morza Północnego i Kanału La Manche do 0,1 proc. (obecnie 1 proc.), ma wejść w życie w 2015 r. Z nowych przepisów zostało wyłączone Morze Śródziemne.

Jak napisali armatorzy w apelu skierowanym m.in. do marszałków Sejmu i Senatu oraz ministrów transportu, finansów, środowiska i skarbu, różnice w kosztach paliw o niskiej zawartości siarki w porównaniu ze stosowanymi obecnie paliwami wynoszą ok. 60 proc.

"Armatorzy ponoszący dodatkowe, znaczące koszty (sięgające kilku milionów dolarów rocznie - na jeden statek) z tytułu zakupu drogich paliw będą zmuszeni do podniesienia taryf przewozowych" - napisano w przesłanym PAP tekście apelu.

Armatorzy tłumaczą, że nierówne warunki konkurowania (pomiędzy północą a południem Europy) spowodują odpływ ładunków, zwłaszcza tranzytowych z centralnej Europy, z Bałtyku - na Morze Śródziemne. "Ucierpią na tym także polskie porty, które realizują kapitałochłonne inwestycje, zwiększając swój potencjał przeładunkowy" - podkreślili armatorzy. Nowe przepisy spowodują znaczne pogorszenie sytuacji finansowej armatorów prowadzących żeglugę bliskiego zasięgu, w tym dysponujących promami - dodali.

d37k4dl

Według sygnatariuszy pisma, wprowadzenie dyrektywy siarkowej to także wzrost kosztów funkcjonowania gospodarek krajów nadbałtyckich. Podali, że Finlandia wyceniła swoje roczne koszty po wejściu w życie dyrektywy na 600 mln euro.

Armatorzy podkreślają, że alternatywny wobec zakupu droższego paliwa montaż na statkach tzw. płuczek, jest rozwiązaniem drogim. To około 5-7 mln dolarów na jednostkę - piszą. Małe firmy nie znajdą takich środków, a duże, utrzymujące po kilkadziesiąt jednostek, będą musiały zainwestować kilkaset milionów dolarów - tłumaczą. To spowoduje drastyczne pogorszenie sytuacji finansowej tych przedsiębiorstw, zahamowanie procesów inwestycyjnych oraz pogorszy ich pozycję konkurencyjną na rynku - dodają.

"Nowe przepisy będą miały wpływ na rynek pracy, konkurencyjność gospodarki oraz sytuację i rozwój regionów, gdyż wzrosną koszty transportu towarów do Polski i z Polski, a nasze porty, na skutek nierównej konkurencji, utracą na rzecz portów śródziemnomorskich i Morza Czarnego szansę obsługi ładunków tranzytowych do wielu krajów Europy Środkowej i Wschodniej" - piszą.

"Apelujemy o podjęcie kroków w celu zapobieżenia degradacji polskiej gospodarki oraz o wsparcie armatorów ze środków pomocy publicznej w procesie dostosowania tonażu do wymogów w zakresie ochrony środowiska. Wspólnie musimy też przekonać opinię europejską o konieczności opóźnienia wprowadzania obowiązku stosowania paliw o zawartości 0,1 proc. siarki." - zakończyli swój apel.

d37k4dl

Już wkrótce Unia Europejska będzie surowo limitować zawartość siarki w paliwach żeglugowych. Na mocy wrześniowej decyzji PE dopuszczalna zawartość siarki w paliwie wszystkich jednostek pływających na wodach Unii, za wyjątkiem Bałtyku, Morza Północnego i Kanału La Manche, ma zostać zredukowana do 0,5 proc. z obecnych 3,5 proc. Dla statków poruszających się po Bałtyku, Morzu Północnym i Kanale La Manche limit zawartości siarki ma być obniżony z obecnego 1 proc. do 0,1 proc. w roku 2015.

Od 2010 r. państwa członkowskie UE są zobowiązane do podjęcia środków mających na celu zapewnienie, aby na statkach nie używano paliw żeglugowych o zawartości siarki przekraczającej 0,1 proc. na jednostkę masy podczas cumowania w porcie UE.

ZAP liczy 19 członków - armatorów zarządzających flotą transportową, liczącą ponad 120 statków o wysokim tonażu oraz kilkudziesięcioma jednostkami floty usługowej (holowniki, pogłębiarki, jednostki pasażerskiej żeglugi przybrzeżnej, statki szkolne, etc). Od roku 2002 ZAP jest członkiem organizacji Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej a od 2005 r. European Community Shipowners' Associations (ECSA) w Brukseli.

d37k4dl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d37k4dl