Wielkość dostaw w czerwcu była o 7,6 proc. wyższa niż rok wcześniej.
- Jeżeli taka dynamika dostaw utrzyma się do końca roku kwotowego (od kwietnia 2014 do marca 2015) to krajowy limit produkcji mleka zostanie przekroczony o 8 proc. - prognozuje wiceszef Agencji Rynku Rolnego.
W sumie od kwietnia do czerwca 2014 r. do podmiotów skupujących (mleczarni) dostarczono ok. 2,74 mld kg mleka. Szacunkowy stopień wykorzystania kwoty krajowej dostaw ukształtował się na poziomie 27,6 proc. Zwolak przypomniał, że w tym roku limit produkcji mleka dla Polski wynosi 10 mld 56 mln kg mleka i jest on taki sam jak w ubiegłym roku. Wcześniej, przez ostatnie trzy lata, kwota produkcji była podnoszona o 1 proc. rocznie.
Zwolak zauważył, że prawdopodobieństwo przekroczenia przez Polskę kwoty krajowej jest duże, gdyż dynamika dostaw mleka rośnie. Przekroczenie limitu będzie skutkowało koniecznością uiszczenia opłaty wyrównawczej (kary za nadprodukcję) znacznie wyższej niż w ubiegłym roku kwotowym. W roku kwotowym 2013/2014 rolnicy przekroczyli krajowy limit produkcji mleka o 1,7 proc., co oznacza, że muszą zapłacić łącznie 193 mln zł kary, czyli po 30 groszy za ponadlimitowy litr mleka. Opłata za nadprodukcję wynosi 27,83 euro za 100 kilogramów mleka.
Wiceprezes wyjaśnił, że przekroczenia limitu raczej nie da się uniknąć, gdyż wielu hodowców przygotowując się do zniesienia kwotowania (co nastąpi od kwietnia 2015 r.) zwiększa produkcję. Tym bardziej, że zachęcały do tego bardzo wysokie ceny, jakie uzyskiwali za surowiec w poprzednim roku kwotowym. Na świecie była dobra koniunktura na produkty mleczarskie i niektóre mleczarnie płaciły nawet 2 zł na litr mleka.
Najbardziej produkcję mleka zwiększyli rolnicy z Polski północno-wschodniej, głównie z województwa warmińsko-mazurskiego.
Rolnikom opłacało się zwiększać produkcję, bo nawet jeżeli kara wyniosła 30 gr, to rolnicy i tak mieli na tym zysk. Według oceny ARR, koszt produkcji litra mleka kształtuje się na poziomie 1,2-1,3 zł za litr. Na wzroście produkcji wygrywali przeważnie więksi producenci mleka, najbardziej ci, którzy zmodernizowali chów obniżając koszty - tłumaczył Zwolak.
