Atlas chce skruszyć brytyjski mur

Łódzki Atlas rusza za polskimi budowlańcami na Wyspy Brytyjskie. Firma chce zdobyć angielski rynek klejami i zaprawami murarskimi marki Aval. Czy plan się powiedzie?

Wysłannicy Atlasa wrócili właśnie z Polskich Targów Materiałów Budowlanych, które odbyły się w Londynie. Robili tam rozeznanie, zbierali tam numery telefonów i adresy od potencjalnych odbiorców. Dziś firma wysyła na Wyspy śladowe ilości swoich wyrobów, najwyżej kilka ciężarówek rocznie. W drugiej połowie roku ma jednak ruszyć zmasowana ofensywa. W pierwszych 12 miesiącach sprzedaży Atlas chce uzyskać obroty rzędu przynajmniej miliona złotych.

Na Wyspach pracuje dziś ponad 100 tysięcy polskich fachowców od murowania, tynkowania i malowania. - Wchodzimy na rynek brytyjski za pośrednictwem rodaków, mieszkających i pracujących na Wyspach. Znają oni i cenią naszą markę. Rynek brytyjski jest wprawdzie trudny, hermetyczny i konserwatywny, wysoko jednak ceni jakość i funkcjonalność, a to nasze mocne strony - mówi Lech Gabrielczyk, dyrektor Atlasa ds. eksportu.

Specjaliści z branży oceniają, że eksport materiałów budowlanych do Wielkiej Brytanii może już sięgać 250 milionów złotych, o 100 milionów więcej niż dwa lata temu. Wciąż jednak nie podbiliśmy serc angielskich fachowców.

_ Nie istniejemy na dużym rynku inwestycyjnym, do którego nie dopuszczają nas wielki korporacje. Nasze produkty używane są więc głównie przy remontach i to tylko tych wykonywanych przez polskie ekipy _- mówi Piotr Potoczny z firmy IBB Polish Building Wholesale Ltd., która prowadzi w Londynie największą hurtownię z materiałami budowlanymi przywożonymi znad Wisły.

Według Potocznego, Polacy wolą rodzime produkty z tego samego względu, dla którego naszych wyrobów nie chcą stosować Anglicy. Wielka Brytania to kraj o zupełnie innej kulturze budowania. Od dziesiątek lat stawia się inne mury, stosuje inne izolacje, a wszystko to wymaga odmiennych technik i produktów. Dla przykładu: w Polsce trudno sobie wyobrazić ścianę bez gładzi, w Anglii stosuje się tylko tynki.

Piotr Potoczny szacuje, że wybudowanie domu "po polsku" jest o 20-30 procent tańsze niż za pomocą miejscowych materiałów, trudno jednak do tego przekonać majstrów z Londynu.

Polskie produkty nie odbiegają cenami od brytyjskich. Są o 30-50 proc. droższe niż w ojczyźnie, a wciągu ostatniego półrocza poszły w górę o 10-15 procent. To pozwala producentom zniwelować straty płynące z rosnących kosztów transportu i słabnącego kursu funta.

Największym eksporterem polskich materiałów budowlanych do Wielkiej Brytanii jest gdański Cedat, producent mas szpachlowych, klejów do glazury i wylewek samopoziomujących marki Cekol. Dostępne są one nie tylko w polskich hurtowniach, ale i w wielkiej miejscowej sieci Trais&Perkins.

Producent drewnianych okien Adpol wiąże z rynkiem brytyjskim ogromne nadzieje. W Londynie otworzył w tym roku pierwsze zagraniczne biuro handlowe. Firma stworzyła też specjalną linię okien na potrzeby rynku brytyjskiego. Inaczej się nie dało - nie tylko kierownicę Anglicy montują inaczej niż reszta świata. W całej Europie okna otwiera się do środka. Na Wyspach - na zewnątrz lub do góry.

POLSKA Dziennik Łódzki
Piotr Brzózka

Wybrane dla Ciebie
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł