Australia wygrała wojnę z koncernami tytoniowymi. Wszystkie paczki papierosów muszą wyglądać tak samo
Światowa Organizacja Handlu uznała, że Australia ma prawo do sprzedawania papierosów w prostych, nieefektownych opakowaniach z uproszczonymi logotypami. Australijskie prawo, zgodnie z którym paczki papierosów są pozbawione wszelkich ozdobników, nie stoi w sprzeczności ani przepisami prawa handlowego, ani z tymi dotyczącymi własności intelektualnej - podaje WTO.
05.05.2017 | aktual.: 05.05.2017 21:55
Skargę na australijskie przepisy do WTO złożyło kilka krajów - dużych producentów tytoniu: Ukraina, Honduras, Dominikana, Indonezja i Kuba. O decyzji Organizacji napisał jako pierwszy Bloomberg, powołując się na dwa źródła zbliżone do sprawy. Nie jest ona jeszcze oficjalna, do wiadomości publicznej zostanie przekazana w czerwcu.
Australia nowe przepisy wprowadziła już w 2011 roku. Zgodnie z nimi paczki papierosów są pozbawione elementów ozdobnych. Wszystkie paczki mają ten sam kolor, nazwy napisane są tą samą czcionką, do tego na pudełku są duże zdjęcia i napisy ostrzegające przed paleniem.
To jeden ze sposobów zniechęcania ludzi do palenia, który przeforsowała kilka lat temu ówczesna minister zdrowia Nicola Roxon. To ona uznawana jest za główną odpowiedzialną za rzucenie rękawicy wielkim koncernom tytoniowym. Roxon jest zaciekłym przeciwnikiem palenia, ponieważ w wieku 6 lat straciła ojca-palacza, chorującego w związku ze swoim nałogiem.
Śladem Australii poszły inne kraje: Wielka Brytania, Norwegia, Irlandia, Węgry, Nowa Zelandia i Francja. W tej ostatniej restrykcyjne prawo już funkcjonuje, w pozostałych czeka jeszcze na wejście w życie.
W Polsce od nowego roku również wprowadzono większe restrykcje, ale nie aż tak radykalne. Na opakowaniach papierosów pojawiły się - obok dotychczasowych napisów - zdjęcia, które mają zniechęcić do palenia.
Decyzja WTO może otworzyć drogę do wprowadzenia podobnych obostrzeń na inne produkty, takie jak alkohol i śmieciowe jedzenie - komentuje serwis news.com.au.