Azoty Tarnów też zakażone opcjami
Wynik za 2008 rok może zostać obniżony o kilkanaście milionów złotych, ale prognoza zostanie zrealizowana.
_ Azoty Tarnów to kolejna spółka giełdowa, a jednocześnie pierwsza z większościowym udziałem Skarbu Państwa, która ucierpi z powodu opcji walutowych _- dowiedział się "Parkiet". Z naszych informacji wynika, że "toksyczne" instrumenty mogą obniżyć zeszłoroczny wynik finansowy spółki o kilkanaście milionów złotych. Potwierdza to prezes Azotów Tarnów Jerzy Marciniak. - _ Dzisiaj jest to więcej niż 10 mln zł, ale na pewno też mniej niż 20 mln zł _- deklaruje.
Marciniak zapewnia jednocześnie, że prognoza finansowa spółki na 2008 r. (Azoty Tarnów miały zarobić na czysto 73,9 mln zł) będzie zrealizowana. Koszty opcji zrekompensują nieprzewidywane w prognozie wpływy ze sprzedaży licencji do Chin.
Rozliczenie ostatnich instrumentów ma nastąpić w lipcu tego roku. - _ W 2009 r. wpływ opcji na nasze wyniki finansowe będzie mniejszy niż w minionym _- zapowiada prezes.
O tym, że Azoty Tarnów mają "toksyczne" opcje, dowiedziało się już MSP, większościowy akcjonariusz spółki i jej nadzór. W czwartek rada pozna szczegóły feralnych transakcji.
Bartłomiej Mayer
Tekst z kolumny nr 1 Gazety Giełdy Parkiet