B. właściciel Art-B z zarzutem prania pieniędzy; jest wniosek o areszt

Były właściciel osławionej spółki Art-B Bogusław B. dostał zarzut "prania brudnych pieniędzy". Stołeczna prokuratura wystąpiła do sądu o aresztowanie jego i Macieja W. - drugiego podejrzanego w tej sprawie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Marcin Gadomski / WP.PL

B. i W. zostali zatrzymani w niedzielę - powiedział w poniedziałek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak. Dodał, że Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ postawiła im zarzut "wyprania" ponad 11 milionów zł.

Według Nowaka pieniądze te, które wpłacono w styczniu br. na rachunek bankowy w Polsce, pochodziły z oszustwa dokonanego na niekorzyść jednej ze spółek w Szwajcarii. Prokurator wydał już postanowienie o zabezpieczeniu tych środków.

Nowak nie podał bliższych szczegółów sprawy. Ujawnił jedynie, że obaj podejrzani nie przyznali się do zarzutów i odmówili składania wyjaśnień.

Kodeks karny przewiduje dla tego, kto środki płatnicze, pochodzące z korzyści związanych z przestępstwem, przyjmuje, przekazuje albo podejmuje inne czynności, które mogą udaremnić lub utrudnić stwierdzenie ich przestępnego pochodzenia, karę od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu wraz z innymi osobami lub osiąga przy tym "znaczną korzyść majątkową", podlega karze do 10 lat więzienia (ten artykuł Kk dotyczy B. i W).

Od końca 2012 r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie trwa inny proces B., oskarżonego o wyłudzenia za pomocą tzw. piramidy finansowej. Według prokuratury Bogusław B. i Maciej G. w latach 2005-2007 oszukali ok. 170 osób, które zainwestowały łącznie ponad 33,5 mln zł. Grozi za to do 12 lat więzienia. B. początkowo chciał dobrowolnie poddać się karze, ale potem się z tego wycofał, bo nie doszło do porozumienia z pokrzywdzonymi.

Sprawa Art-B była najgłośniejszą aferą początków III RP. Szybko wzbogaceni młodzi właściciele spółki - muzyk Bogusław B. i lekarz Andrzej G. - zostali okrzyknięci "cudownymi dziećmi polskiego kapitalizmu". Szefowie firmy zasłynęli z tzw. oscylatora - wykorzystywania opóźnienia w księgowaniu operacji czekami rozrachunkowymi w bankach, co umożliwiało uzyskiwanie dodatkowych zysków z tytułu podwójnego oprocentowania czeków w czasie tzw. drogi pocztowej. Omijając prawo, mieli zarobić w ten sposób 4,2 biliona ówczesnych zł (420 milionów dzisiejszych zł). Z czasem zaczęły narastać wątpliwości; spekulowano m.in. o ich związkach z izraelskim wywiadem.

Obaj mieli zostać latem 1991 r. zatrzymani przez UOP, który w spektakularny sposób "najechał" wynajęty przez nich dwór w Pęcicach i stołeczną siedzibę firmy. Oni sami - ostrzeżeni - uciekli z Polski i osiedli w Izraelu, którego obywatelstwo uzyskali. Trwały tam negocjacje z polskimi prokuratorami i likwidatorem Art-B w sprawie zwrotu części zobowiązań. Izrael odmówił ich ekstradycji. B. został w 1994 r. zatrzymany w Szwajcarii, wydany Polsce i skazany w 2000 r. przez warszawski sąd, m.in. za oscylator, na 9 lat więzienia.

B. twierdził, że oscylator nie był przestępstwem i nikt na nim nie stracił. Sąd uznał, że niedoskonałość systemu bankowego, brak rozeznania NBP i nieuczciwość bankowców ulegających magii pieniądza, były przyczynami, dla których w ciągu roku Art-B z małej spółki stała się wielką firmą, kierowaną przez rzekomych "artystów biznesu".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Konflikt o blok przy oborze. Interweniuje Podlaska Izba Rolnicza
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"
Wzmożone kradzieże przed 1 listopada. "Zatrzymywane są całe busy"
Media pisały o jego pomyśle. Precyzuje, gdzie ma nastąpić poczęcie
Media pisały o jego pomyśle. Precyzuje, gdzie ma nastąpić poczęcie
Przekręt jak z filmu. Użyli stołów z RTG. Mistrz NBA w rękach FBI
Przekręt jak z filmu. Użyli stołów z RTG. Mistrz NBA w rękach FBI
Kary za brak zmiany czasu. Ich mogą dotknąć dotkliwe mandaty
Kary za brak zmiany czasu. Ich mogą dotknąć dotkliwe mandaty
Nowy polski dyskont się rozkręca. Idzie po klientów Dino i Biedronki?
Nowy polski dyskont się rozkręca. Idzie po klientów Dino i Biedronki?
Rząd szuka pieniędzy. Więcej kontroli i skuteczne egzekucje
Rząd szuka pieniędzy. Więcej kontroli i skuteczne egzekucje
PiS chce dać Polakom bon na 100 tys. Oto komu ma przysługiwać
PiS chce dać Polakom bon na 100 tys. Oto komu ma przysługiwać
Nowy gigant górniczy na Śląsku? Zatrudni tysiące pracowników
Nowy gigant górniczy na Śląsku? Zatrudni tysiące pracowników
Ostatnie żniwa w tym roku. Oto jak idą zbiory na południu
Ostatnie żniwa w tym roku. Oto jak idą zbiory na południu
Jeżdżą mimo zakazu. Zatrważające nowe dane policji
Jeżdżą mimo zakazu. Zatrważające nowe dane policji
Kupią nowe organy. Przetarg rozstrzygnięty. Będą kosztować fortunę
Kupią nowe organy. Przetarg rozstrzygnięty. Będą kosztować fortunę