28.01. Warszawa (PAP) - Bank Pocztowy planuje, że w 2010 roku jego zysk netto wyniesie 14 mln zł, czyli będzie na poziomie porównywalnym z 2009 rokiem. Bank chce w 2010 roku pozyskać co najmniej 156 tys. klientów detalicznych - poinformowali na czwartkowej konferencji przedstawiciele banku.
Pod koniec 2009 roku Bank Pocztowy obsługiwał ponad 490 tys. klientów w segmencie detalicznym.
"Ostrożna prognoza zakłada pozyskanie w tym roku 156 tys. klientów detalicznych. Liczę jednak na to, że pozyskamy około 200 tys. klientów" - powiedział na konferencji Szymon Midera, wiceprezes Banku Pocztowego.
Zgodnie z planami banku pod koniec 2010 roku jego portfel kredytów wyniesie 2,9 mld zł, czyli w ciągu roku wzrośnie o 53 proc. Saldo depozytów wynieść ma 3,7 mld zł, rosnąć rok do roku o 37 proc. Bank podał, że w kredytach w 2010 roku będzie się koncentrował na hipotekach i gotówkach.
Saldo kredytów detlicznych pod koniec 2010 roku wynieść ma 1,8 mld zł, w tym 1 mld zł stanowić mają kredyty gotówkowe. Tempo wzrostu salda kredytów konsumpcyjnych wynieść ma 78 proc., a kredytów mieszkaniowych 64 proc.
Zgodnie z planami wynik na działaności bankowej w 2010 roku powinien wynieść około 280 mln zł.
"Chcemy dalej zmieniać swoją strukturę przychodów, by rósł udział bankowości detalicznej i korporacyjnej" - powiedział Tomasz Bogus, p.o. prezesa Banku Pocztowego.
"Chcemy zastępować dotychczasowy biznes rozliczeniowy, biznesem robionym wspólnie z Pocztą Polską, przychodami z obsługi klientów detalicznych i korporacyjnych" - dodał.
Zgodnie z planami w 2010 roku udział rozliczeń w wyniku na działalności bankowej spaść ma do 12,6 proc. z 23,7 proc. w 2009 roku.
Prognoza banku zakłada, że pod koniec 2010 roku jego współczynnik wypłacalności wyniesie 10,8 proc. (PAP)
seb/ jtt/
