Bardzo dobre dane z polskiej gospodarki umacniają złotego
Jest duża szansa, że kurs euro spadnie wyraźniej poniżej 4,30 zł.
Ten miesiąc jest wyjątkowo udany dla złotego. Względem euro tylko dwie waluty rynków wschodzących są mocniejsze. Jest duża szansa, że kurs spadnie wyraźniej poniżej 4,30 zł.
Najnowsze dane z polskiej gospodarki okazały się dużo lepsze od oczekiwań ekonomistów. Produkcja przemysłowa w ciągu miesiąca zwiększyła się o 3,3 proc., co oznacza wzrost aktywności sektora o 7,5 proc. w skali roku. To drugi najlepszy rezultat w ostatnich czterech latach. Jednocześnie GUS poinformował w poniedziałek o sprzedaży detalicznej, która wzrosła rok do roku o 5,6 proc. To prawie 3-krotne przyspieszenie względem danych sprzed miesiąca.
- Inwestorzy ignorują potencjalnie negatywne informacje związane ze złotym, a zwiększają zakupy w reakcji na optymistyczne doniesienia. To sygnał dobrego nastawienia zagranicznych graczy i powrotu kapitału na nasz rynek - komentuje Damian Rosiński, analityk walutowy Domu Maklerskiego AFS.
Od początku września nasza waluta systematycznie umacnia się względem euro, które jeszcze nieco ponad 2 tygodnie temu kosztowało 4,40 zł. Teraz kurs wymiany to 4,30 zł.
Notowania euro na przestrzeni ostatnich dni
Jak zauważa ekspert DM AFS, złoty bije m.in. konkurencyjne waluty rynków wschodzących. - Od początku miesiąca jedynie dwie z nich, czyli południowoafrykański rand i rosyjski rubel, zyskały w relacji do euro bardziej niż złoty - zauważa Rosiński.
To potwierdzenie, że po okresie odpływu, zagraniczny kapitał ponownie płynie do naszego kraju, wykorzystując relatywną słabość rodzimej waluty, wysokie stopy procentowe i dobre globalne nastawienie do aktywów rynków wschodzących.
Według Rosińskiego jest szansa na dalszy spadek kursu euro w okolice 4,26-4,28 zł. Będzie to jednak możliwe, pod warunkiem że w środę bank centralny USA nie zrobi niespodzianki. Przypomnijmy, że rynek oczekuje wstrzymania podwyżek stóp procentowych przynajmniej do grudniowego posiedzenia. - Końcówka września upłynie wówczas w dobrych nastrojach, a ewentualne korygowanie wzrostu wartości złotego będzie miało miejsce bliżej wyborów prezydenckich w USA - uważa ekspert DM AFS.