10.05. Warszawa (PAP) - W II kwartale 2011 roku wartość Barometru KPF-IRG spadła trzeci raz z rzędu do 66,7 pkt z 69,7 pkt. Oznacza to pogorszenie nastrojów gospodarstw domowych i może skutkować zmniejszeniem popytu tej grupy na kredyt - wynika z najnowszych badań Konfederacji Przedsiębiorstw Finansowych i Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH.
"Spadek Barometru KPF-IRG w bieżącym kwartale jest znaczący i raczej przesądza odwrócenie krótkookresowego trendu wzrostowego i kontynuację średniookresowych spadków obserwowanych po rozpoczęciu kryzysu. Uwzględniając wskazania Barometru oraz informacje docierające z rynku kredytowego wydaje się więc, że utrzymująca się od około roku w przedziale 10-15 proc. rdr dynamika kredytu dla gospodarstw domowych będzie co najwyżej podtrzymana i raczej nie należy spodziewać się powrotu do naturalnej dla polskiego rynku dynamiki w okolicach 20 proc." - napisali w komentarzu autorzy badania.
Ich zdaniem warto podkreślić, że obecnie wzrost rynku kredytowego jest w głównej mierze wynikiem wzrostów obserwowanych w segmencie kredytów mieszkaniowych (przyrosty roczne w okolicy 17 proc.), a segment kredytów konsumpcyjnych przechodzi załamanie przy obserwowanej ujemnej dynamice.
"Taka sytuacja jest główne spowodowana implementacją rekomendacji T, która znalazła odbicie w zaostrzonej polityce banków wobec gospodarstw domowych. Kolejne rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego (głównie SII) zmierzają do dalszego ograniczenia możliwości zaciągania kredytów przez gospodarstwa domowe i będą zapewne przyczyniały się do dalszego zaostrzania polityki kredytowej w zakresie kredytów mieszkaniowych i konsumpcyjnych" - oceniają eksperci.
W ich opinii obecny spadek wartości barometru jest w głównej mierze uwarunkowany pogorszeniem prognozy sytuacji finansowej gospodarstw domowych.
"Na początku 2010 roku obserwowane było odbicie w tym obszarze, jednak obecnie prognozy sytuacji finansowej polskich gospodarstw domowych są znacząco słabsze niż po rozpoczęciu kryzysu. Biorąc pod uwagę relatywnie optymistyczne dane o bieżącym stanie gospodarki (głównie dynamiczny wzrost PKB) oceny w zakresie przewidywanej sytuacji finansowej są efektem zapowiadanych cięć w wydatkach budżetowych (m.in. zamrożeniem wynagrodzeń w sferze budżetowej) i podwyżkami podatków pośrednich" - napisano.
Z badań wynika także, że pogorszenie opinii widoczne jest również w obszarze prognozy zakupu dóbr trwałych.
"Gospodarstwa domowe w II kwartale 2011 roku o wiele rzadziej wskazują na możliwość zwiększenia zakupów niż miało to miejsce jeszcze rok temu. Ten efekt jest również w znacznej mierze spowodowany mniejszą dostępnością kredytu - szczególnie kredytu konsumpcyjnego o niewielkiej wartości, który jest znaczącym źródłem finansowania zakupów dóbr trwałych" - napisano.
Z kolei w obszarze klimatu do oszczędzania i prognozy oszczędności odnotowano stabilizację, co wskazuje, że gospodarstwa domowe planują oszczędności, pomimo spodziewanego pogorszenia sytuacji finansowej.
"Jest prawdopodobne, że podaż oszczędności będzie stanowiła przeciwwagę dla zacieśnienia polityki pieniężnej i wpłynie na zahamowanie podwyżek stóp procentowych dla gospodarstw domowych" - uważają eksperci. (PAP)
bg/ asa/
