Będą kary za sprzedaż produktów ekologicznych niespełniających wymogów

Za wprowadzenie do obrotu produktu
oznakowanego jako ekologiczny, który nie spełnia wymogów będzie
grozić kara finansowa - zakłada projekt ustawy o rolnictwie
ekologicznym. W czwartek został on przesłany do II czytania.

Projektem tym zajmowała się sejmowa komisja rolnictwa i po przeprowadzeniu pierwszego czytania skierowała go do dalszych prac sejmowych. Wniosek PiS o skierowaniu projektu do prac w podkomisji został odrzucony.

Projektowane przepisy wdrażają unijne rozporządzenie, które obowiązuje od 1 stycznia 2009 r. Projekt ten ma charakter kompetencyjny. Określa, jakie organy mają się zajmować działalnością ekologiczną.

Według nowych przepisów, każdy artykuł znajdujący się na rynku i oznakowany jako produkt rolnictwa ekologicznego musi pochodzić od producenta znajdującego się pod kontrolą jednostki certyfikującej. Kara za wprowadzanie do obrotu produktu "eko", który nie spełnia wymogów, może wynieść do 200 proc. korzyści majątkowej uzyskanej z jego sprzedaży.

W Polsce działa obecnie dziesięć jednostek certyfikujących. Są to organizacje upoważnione przez ministra rolnictwa do sprawowania kontroli nad rolniczymi gospodarstwami ekologicznymi, nad przetwórstwem produktów ekologicznych oraz wprowadzaniem ich do obrotu.

Finansowo może być też ukarana jednostka certyfikująca, która nie dopełniła obowiązków np. nie przekazała do Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (GIJHAR-S) wykazu producentów ekologicznych lub innych informacji, a także za wydanie certyfikatu producentom, którzy nie spełniają wymogów dotyczących rolnictwa ekologicznego.

Jak powiedział wiceminister rolnictwa Artur Ławniczak, projekt ustawy o rolnictwie ekologicznym określa też zasady zgłoszenia producentów rozpoczęcia działalności ekologicznej. Dodał, że nowe przepisy wprowadzają zasadę tzw. "jednego okienka" przy rejestracji działalności ekologicznej. Taki wniosek ma być składany do jednostki certyfikującej.

Projektowane przepisy dają kompetencję ministrowi rolnictwa do upoważniania w drodze decyzji organizacji do działania jako jednostki certyfikujące, minister też będzie takie upoważnienia mógł cofnąć.

Nadzór nad produkcją ekologiczną ma sprawować Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Będzie on nie tylko przeprowadzał kontrole, ale także gromadził dane o producentach ekologicznych.

Projektowane przepisy mają zastąpić ustawę z 2004 r. Nowe regulacje mają wejść w życie 14 dni po ich ogłoszeniu.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wysłali paprykę do Polski, zarobili pół miliarda. Padł rekord
Wysłali paprykę do Polski, zarobili pół miliarda. Padł rekord
WHO chce wycofać te papierosy. Nowe regulacje mogą odmienić rynek
WHO chce wycofać te papierosy. Nowe regulacje mogą odmienić rynek
To miasto jest hitem na jesienne wyjazdy. Rekordowy wzrost rezerwacji
To miasto jest hitem na jesienne wyjazdy. Rekordowy wzrost rezerwacji
Dino rośnie jak na drożdżach. Zbliża się do 3 tys. sklepów
Dino rośnie jak na drożdżach. Zbliża się do 3 tys. sklepów
Setki osób boją się utraty pracy na kolei. Będą protestować
Setki osób boją się utraty pracy na kolei. Będą protestować
Kolejny znany producent omija system kaucyjny. Przestawił się na kartony
Kolejny znany producent omija system kaucyjny. Przestawił się na kartony
Szukają Polaków do pracy. Płacą równowartość 3 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. Płacą równowartość 3 tys. zł tygodniowo
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Rozbili ogromną kumulację
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Rozbili ogromną kumulację
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują