Trwa ładowanie...

Będzie wyższa "czternastka". "Zabierają pieniądze, żeby je potem oddać"

Jarosław Kaczyński ogłosił, że w tym roku czternasta emerytura wyniesie 2,2 tys. zł netto. Pieniądze do seniorów trafią we wrześniu. Pytani przez nas emeryci uważają, że to kiełbasa wyborcza. Inni twierdzą, że to "z dobroci serca".

Wyższa 14. emerytura dla seniorów. Dla pani Ireny Lach to kiełbasa wyborczaWyższa 14. emerytura dla seniorów. Dla pani Ireny Lach to kiełbasa wyborczaŹródło: Adobe Stock, money.pl, fot: Bera Piotr, pio si
d1l2knd
d1l2knd

- Jestem bardzo zadowolona - mówi 80-letnia wrocławianka, która w poniedziałek przed południem robiła zakupy w jednym z centrów handlowych i targowisk na północy miasta. - Chociaż nawet, jakbym nie dostała tych pieniędzy, to i tak głosowałabym na PiS - dodaje.

W ten sposób odniosła się do weekendowej zapowiedzi prezesa PiS. Przypomnijmy, że Kaczyński podczas dożynek w Paradyżu zdradził, iż "czternastka" wyniesie na rękę 2,2 tys. zł, czyli o ok. 200 zł więcej niż przewidywano w mediach.

Marlena Maląg wyjaśniła, że te środki trafią do odbiorców we wrześniu, czyli na miesiąc przed wyborami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

PiS dopięło swego. Członek RPP mówi o skutkach podwyżki 500 plus

PiS zapowiada wyższą "czternastkę"

Zdaniem innej emerytki w podwyższaniu świadczenia nie chodzi o zdobywanie głosów w wyborach, tylko o "dobroć serca". - Trzeba się cieszyć. W naszym wieku te pieniądze można przeznaczyć na wszystko, można sobie odłożyć na wczasy czy sanatorium - uważa kobieta.

Inaczej na to patrzą wyborcy opozycji. Zdaniem 83-letniej Ireny Lech, "całe rządy PiS to kiełbasa wyborcza", a Jarosław Kaczyński "mógłby już odpoczywać na emeryturze".

Z czego on daje te pieniądze? Zdziera z ludzi i potem "ma gest". Te środki dam na wnuki, ich rodzice ciężko pracują od świtu do nocy, mają prywatny biznes, i żeby zarobić muszą wszystkiego pilnować. Mnie i mężowi wystarczy na leki z naszych emerytur - ocenia seniorka.

Irena Lach dodaje, że "czternastki" są ważnym elementem kampanii PiS, ale i tak najważniejsze jest, to "co mówi ksiądz z ambony".

d1l2knd

62-letnia Jolanta dodaje, że z rozdawania pieniędzy "nic nie wynika". - To tylko napędzanie inflacji i kiełbasa wyborcza. Miałam 25 sierpnia dostać emeryturę, a teraz przesunęli ją na wrzesień. To jest po to, żebyśmy pamiętali, kto nam to dał.

- Jestem jednak w takiej sytuacji, że mam niezłą emeryturę i pracuję na pół etatu. Także pojadę z wnuczką na tydzień nad morze - opowiada.

Oburzenia z określania "czternastki" kiełbasą wyborczą nie ukrywa pani Maria. Emerytka mówi wprost, że wyższa kwota to znakomita informacja i nie ma mowy o kupowaniu głosów, bo "czternastka była zawsze".

d1l2knd

Od zawsze, czyli od 2021 r., gdy wypłacono ją po raz pierwszy. To miało być jednorazowe świadczenie, ale w lipcu tego roku Andrzej Duda podpisał ustawę wprowadzającą ją na stałe.

To nie jest kiełbasa wyborcza. Ludzie potrzebują, doceniają i wiedzą, kto, co daje, a nie tylko obiecuje - zaznacza pan Stanisław.

Składka zdrowotna do likwidacji

Suchej nitki na pomyśle prezesa PiS nie zostawia Wiesław Pestkowski. Nie ukrywa, że jest zwolennikiem Platformy Obywatelskiej.

d1l2knd

- Wezmę tę emeryturę, bo każde pieniądze się przydadzą. Zresztą to są środki, które wcześniej mi zabrano. Miesięcznie płacę ponad 140 zł składki zdrowotnej. Zabierają mi pieniądze, żeby mi je oddać. Co mi z tego, że teraz Kaczyński daje, jak przez rok zabiera? Łaskę robi? - oburza się 68-latek. - To pisowska propaganda przed wyborami, ale ja się na to nie dam złapać - dodaje.

Nasi rozmówcy bez względu na polityczne sympatie narzekają na ceny leków oraz jakość służby zdrowia. I jeśli mieliby rezygnować z trzynastej i czternastej emerytury, to m.in. dla tańszych medykamentów.

- Jestem zadowolona, ale to nie są dodatkowe pieniądze, to dziury, które trzeba połatać. Żeby tylko z lekami coś zrobili, żeby były tańsze. Za te najdroższe płaci się 100 proc., a te tanie za kilka zł są dla nas za darmo. Ale i tak jestem za tym rządem. Wszystkiego nie da się zrobić, a mnie jest dobrze - podkreśla.

Pan Stanisław uważa, że ważniejsza od "czternastek" byłaby likwidacja składki zdrowotnej. - Płacę 200 zł miesięcznie i co z tego mam? Na sanatorium muszę czekać trzy lata, na zabiegi rok lub półtora. Płacę za coś, z czego nie korzystam. Na okulistę można czekać dwa lata. Do tego z żoną wydajemy na leki nawet 500 zł miesięcznie. Są strasznie drogie - opowiada.

d1l2knd

Jak pisaliśmy na money.pl reforma podatkowa, która weszła w życie w 2022 r., sprawiła, że seniorzy, których świadczenia nie przekraczają 2,5 tys. zł brutto miesięcznie, są zwolnieni z PIT. Płacą jednak składkę zdrowotną i to o wiele większą niż wcześniej.

"Trzeba patrzeć na rączki"

Koszt wypłaty 14. emerytury dla budżetu państwa w 2023 r., przy świadczeniu w wysokości 2200 zł netto, będzie wyższy o 9 mld zł od planu - poinformowała w Radiu Maryja minister rodziny. W aktualizacji programu konwergencji na 2023 r. założono koszt 14. emerytury w bieżącym roku na poziomie 11,6 mld zł.

Dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, zwrócił uwagę, że za transfery socjalne zapłacą wszyscy pracujący Polacy.

d1l2knd

Co to oznacza? - Podwyżka 14. emerytury do kwoty 2,2 tys. zł netto (w 2022 r. jej kwota stanowiła 1588,44 zł brutto) sprawia, że każdy pracujący Polak płaci na wszystkie państwowe programy socjalne 14,50 zł z każdego 1 tys. zł swojej pensji. Kwotę tę państwo pobiera za sprawą m.in. podatków, składek i opłat - wyliczał dr Antoni Kolek.

Emeryci muszą pamiętać, że jeśli ktoś pobiera emeryturę w wysokości 2,9 tys. zł i więcej, to jego świadczenie będzie pomniejszone w ramach mechanizmu "złotówka za złotówkę". Oznacza to, że wysokość "czternastki" będzie pomniejszona o kwotę przekroczenia limitu przez świadczeniobiorcę.

Piotr Bera, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1l2knd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1l2knd