Bezrobocie to nie jest koniec świata

Szukanie pracy to też ciężka praca - takie powinno być motto każdego bezrobotnego

Bezrobocie to nie jest koniec świata
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

08.06.2010 | aktual.: 08.06.2010 11:23

Szukanie pracy to też ciężka praca - takie powinno być motto każdego bezrobotnego. Jedynym problemem jest to, że nikt za nią nie zapłaci. Jednak przyjęcie takiego założenia pomaga przetrwać trudny okres „bezrobocia”.

  1. Profesjonalne CV to podstawowe narzędzie bezrobotnego. Warto nad nim popracować i skonsultować z kilkoma osobami. Najlepiej od razu zamieścić w nim foto. Oczywiście nie za wszelką cenę – jeżeli nie mamy neutralnego zdjęcia (bez dekoltów, obrazów na ścianie, mebli w tle itd.) - zrezygnujmy.
  2. Staramy się dotrzeć do ogłoszeń w internecie, gdyż większość firm w ten właśnie sposób szuka nowych pracowników. Idealnie jeśli mamy dostęp do internetu w domu, jeśli nie – udajemy się do miejsc, w których bezpłatnie można z niego skorzystać (info w Urzędach Pracy).
  3. Korzystamy z licznych portali z ogłoszeniami dla osób poszukujących pracy – wszędzie, gdzie to możliwe zostawiamy ślad w postaci CV.
  4. Śledzimy strony internetowe interesujących nas firm – te duże mają zwykle zakładki „Praca” lub „Kariera”. Zamieszczane są tam ogłoszenia najczęściej nigdzie nie publikowane.
  5. Listy motywacyjne piszemy w taki sposób, aby zainteresować lub zaintrygować potencjalnego pracodawcę. Staramy się nie powtarzać treści zamieszczonych w CV.
  6. Jeśli w poszukiwaniach bazujemy na ogłoszeniach gazetowych możemy skorzystać z prasy w czytelniach. Wysyłamy darmowe kupony ogłoszeniowe dla osób poszukujących pracy.
  7. Jeśli mamy taką możliwość sami zamieszczamy ogłoszenia płatne w prasie lub internecie.
  8. Jeżeli nie spełniamy jednego z wymagań, przedstawionych w ogłoszeniu przez potencjalnego pracodawcę, próbujemy pomimo to. O ile nie jest to warunek konieczny do spełnienia. 9. Do kwestii znajomości języków podchodzimy poważnie – nie nauczymy się żadnego języka w dwa tygodnie.
  9. Zamieszczamy informacje o poszukiwaniu pracy na komunikatorach internetowych. Do tych znajomych, którzy ich nie mają możemy wysłać maila.
  10. Rejestrujemy się jako bezrobotni nawet jeśli nam się wydaje, że poszukiwania potrwają chwilę - to nas zabezpiecza w kwestii służby zdrowia. Jeśli przerażają nas kolejki sprawdźmy czy w lokalnym Urzędzie Pracy nie można się umówić na spotkanie przez internet. Tak czy owak, podpis trzeba złożyć osobiście, ale za to przychodzimy na konkretną godzinę do konkretnego pokoju.
  11. Zapisujemy się na interesujące nas kursy dla bezrobotnych.
  12. Szukamy pracy systematycznie np. 8 godzin dziennie, resztę czasu poświęcamy rodzinie. W wypadku jeśli dopadnie nas „dołek” - przestajemy i robimy wszystko, by powrócić do równowagi psychicznej. 14. Chodzimy na wszelkie rozmowy kwalifikacyjne, bo nigdy nie wiadomo co z nich wyniknie. Przed rozmową bezwzględnie zapoznajemy się ze stroną internetową firmy, do której się udajemy.
  13. Uruchamiamy do pomocy finansowej wszelkie kontakty rodzinne i przyjacielskie.
  14. W miarę skromnych możliwości bierzemy udział w życiu towarzyskim naszych znajomych i rodziny.
  15. Nie zamykamy się w domu. Najlepiej uświadomić naszym dobrym znajomym (pracującym zawodowo), że też mamy potrzeby kulturalno-towarzyskie. Jest szansa, że nas gdzieś zabiorą, jeśli będą mieli akurat wolny bilet.
  16. Nie zadręczamy otoczenia problemami związanymi z bezrobociem. W przeciwnym wypadku będą nas unikać.
  17. Nie wstydźmy się tego, że jesteśmy bez pracy. Nie jest to co prawda powód do dumy, ale jeśli powiemy to otwarcie i bez zażenowania, zostanie to podobnie potraktowane. 20. Nie rezygnujemy z naszych aspiracji zawodowych. Jeśli mamy wyższe wykształcenie i znamy dwa języki, nie szukajmy w chwilach desperacji pracy w sklepie.
  18. Nie dopuszczamy do siebie myśli, że jesteśmy gorsi od „pracujących” tylko dlatego, że nie możemy szybko znaleźć pracy. Bo to nie jest prawda.

Edyta Petelska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)