Białoruś nie radzi sobie z inflacją. Efektem jest kolejna denominacja rubla

Konieczność przeprowadzenia denominacji wynika z dużego wzrostu cen w danym kraju, co jest jednoznaczne z szybkim spadkiem wartości rubla białoruskiego.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Ruslan Krivibok / Eastnews

Od początku lipca z nominału rubla białoruskiego zniknęły cztery zera. Oznacza to, że za jednego dolara Białorusini zapłacą 2 ruble zamiast 20 tysięcy. Mocny spadek białoruskiej waluty niej jest nowym problemem rządu Łukaszenki, gdyż na przestrzeni ostatnich 25 lat przeprowadzono już trzy takie operacje.

Denominacja nie wpływa na realną wartość danej waluty. Jest jedynie technicznym zabiegiem, mającym na celu usprawnienie obiegu pieniądza w gospodarce. W przypadku Białorusi, od początku lat 90-tych mieliśmy do czynienia z trzema takimi operacjami. Pierwszy raz denominację u naszych wschodnich sąsiadów przeprowadzono w 1994 roku, kiedy wymieniono banknoty używane jeszcze za czasów związku radzieckiego. Druga miała miejsce w 2000 roku, gdy "skreślono" trzy zera. Jak widać wystarczyło 16 lat, aby potrzebna była kolejna reforma. Teraz bank "pozbywa się" czterech zer, co sprawia, że jest to największa denominacja w historii kraju.

Konieczność przeprowadzenia tej operacji wynika z dużego wzrostu cen w kraju, co jest jednoznaczne z szybkim spadkiem wartości rubla białoruskiego. W ostatnim czasie rekordowy poziom inflacji Białoruś osiągnęła na przełomie 2011 i 2012 roku. Wówczas roczny wzrost cen przekroczył 100 procent.

Ograniczenie inflacji to priorytet rządu prezydenta Łukaszenki. W ostatnich dwóch latach inflacja spadła do poziomu poniżej 20 procent, a w maju tego roku wyniosła 12,4 procent.

Starymi pieniędzmi będzie można płacić na Białorusi do końca tego roku, a wymiany na nowe będzie można dokonać bez prowizji przez 5 lat od denominacji. Nowe banknoty prezentują poszczególne regiony Białorusi, wraz ze znajdującymi się tam zabytkami. Ten o wartości 5 rubli przedstawia region brzeski, a największy - o wartości 500 rubli - stolicę Mińsk. Do obiegu trafiło też osiem nowych monet. ##Paraliż państwa Denominacja wprowadziła sporo zamieszania na Białorusi. Już w czwartek w bankomatach zaczęło brakować gotówki, w którą Białorusini masowo się zaopatrywali. W piątek wstrzymano pracę maszyn, do czasu wymiany starych banknotów na nowe. Problemy dotyczą także poczty, która w piątek nie obsługuje klientów. Z kolei stacje benzynowe przyjmują tylko płatności w gotówce.

Źródło artykułu: money.pl

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup