Blady strach padł na służby fiskusa
Projekt ustawy o odpowiedzialności materialnej urzędników za bezprawne decyzje, wystraszył i zmobilizował skarbowców, pisze "Puls Biznesu".
14.10.2009 | aktual.: 14.10.2009 14:15
Domagają się oni od swego szefa Jacka Rostowskiego objęcia pracowników polisą OC, opłacaną z funduszy resortu finansów.
Czy minister finansów załatwi swoim podwładnym grupowe ubezpieczenie? Czy wyłoży na nie wielomilionową sumę z budżetu państwa? Resort odpowiada, że musi mieć czas na przemyślenie decyzji.
Ubezpieczyciele nie znają przypadku, by organ administracji publicznej był ubezpieczającym. Według nich byłby to precedens.
Maria Tomaszewska-Pestka z departamentu OC Ergo Hestii bez ogródek mówi, że urzędnicy powinni ubezpieczać się indywidualnie. I pyta: dlaczego z budżetu państwa miałyby iść pieniądze na pokrycie urzędniczego niedbalstwa?
Według niej roczna składka takiego ubezpieczenia prawdopodobnie wynosiłaby ok. 500 zł.
W aparacie skarbowym pracuje ok. 60 tys. osób.