BNP Paribas chce w średnim terminie zwiększać przychody o średnio 6‑8 proc. rocznie
20.06. Warszawa (PAP) - BNP Paribas Bank Polska chce w perspektywie 3-4 lat zwiększać przychody o średnio 6-8 proc. rocznie i podnosić marżę dzięki koncentracji na rozwoju...
20.06.2013 | aktual.: 20.06.2013 14:53
20.06. Warszawa (PAP) - BNP Paribas Bank Polska chce w perspektywie 3-4 lat zwiększać przychody o średnio 6-8 proc. rocznie i podnosić marżę dzięki koncentracji na rozwoju sprzedaży produktów z segmentu personal finance - poinformowali przedstawiciele spółki. Liczba klientów detalicznych banku ma rosnąć o 10 proc. rocznie.
"Nasza strategia zakłada znaczącą poprawę marży w średnim terminie. Ma się to odbywać poprzez wzrost nowej produkcji w segmencie personal finance i amortyzację nisko marżowego portfela kredytów we frankach szwajcarskich. Przełoży się to również na wzrost przychodów" - powiedział na konferencji Frederic Amoudru, prezes BNP Paribas Bank Polska.
"Naszym celem w terminie 3-4 lat jest osiąganie średniej dynamiki wzrostu przychodów na poziomie 6-8 proc. rocznie. Jednocześnie utrzymując stabilną bazę kosztową będziemy konsekwentnie obniżać wskaźnik kosztów do dochodów poniżej poziomu 60 proc." - dodał.
Wynik z działalności bankowej w 2012 r. wyniósł 816 mln zł. W I kwartale 2013 r. było to 217 mln zł, wobec 209 mln zł w I kwartale 2012 r. Wskaźnik koszty/dochody w 2012 r. wynosił 74 proc., a w I kwartale 2013 r. spadł do 66,4 proc.
"Wyniki I kwartału są zwiększone o skutki zdarzenia jednorazowego, więc inwestorzy nie powinni się niepokoić, jeśli wskaźnik kosztów do dochodów w II kwartale będzie nieco wyższy w porównaniu do I kwartału. Zachowa on bowiem tendencję spadkową w stosunku do 2012 roku" - powiedział Jan Bujak, pierwszy wiceprezes banku.
Spółka w swojej strategii przewiduje również, że w ciągu 3-4 lat zmniejszy udział kredytów zagrożonych w portfelu poniżej 8 proc. z ok. 10 proc. w I kwartale 2013 r., a także zwiększy ROE do ponad 10 proc. z 1,9 proc. w 2012 r.
Prezez Amoudru ocenił, że bank ma potencjał do zwiększania liczby klientów bez konieczności powiększania sieci oddziałów.
"Mamy stosunkowo niski wskaźnik liczby klientów do liczby oddziałów. Dzięki temu nasz potencjał do wzrostów jest duży. Nie potrzebujemy rozbudowywać sieci. Możemy skupić się na inwestycjach w ich jakość" - powiedział.
"W segmencie bankowości detalicznej planujemy zwiększanie liczby aktywnych klientów w tempie 10 proc. rocznie" - dodał.
Zdaniem Bujaka zmiana rekomendacji S nie wpłynie znacząco na działalność BNP Paribas Bank Polska.
"Nowa rekomendacja S nie będzie miała wpływu na naszą działalność. Nie chcemy wykorzystywać możliwości do większego otwierania się na ryzyko, jaką wprowadza. Zależy nam na zmianie profilu dotychczasowej bazy klientów na klientów aspirujących i zamożnych" - powiedział.
"Nie jesteśmy bardzo zaangażowani w kredyty mieszkaniowe. Oczekujemy jednak, że mimo spadku rynku w kredytach konsumpcyjnych nasz udział w nim będzie rósł" - dodał prezes Amoudru. (PAP)
mj/ asa/