Boimy się dużego deficytu?

Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, jedynie WIG-20 utrzymał poziom z poniedziałkowego zamknięcia.

08.09.2009 17:50

Po wyższym otwarciu większość część sesji upłynęła pod znakiem konsolidacji na wyższych poziomach. Wraz z upływem czasu sukcesywnie coraz więcej spółek traciło na wartości, szczególnie z segmentu małych i średnich walorów, natomiast relatywną siłę WIG-20 zapewniały spółki KGHM oraz PKN Orlen przy trochę mniejszym udziale BRE. Końcówka sesji upłynęła pod znakiem spadku, a ruch ten można powiązać z przyjęciem przez rządu budżetu na 2010 z deficytem na poziomie 52,2 mld zł. W poniedziałek inwestorzy zlekceważyli tą informację o planowanym deficycie, ale widać, iż materializacja planu pewne obawy wywołuje. Pytaniem wciąż aktualnym pozostaje jak rozwiną się dalsze scenariusze dla rynku.

Czy wzrosty na przełomie weekendu były jedynie korektą w trendzie spadkowym, a najbliższe sesje przyniosą pogłębienie ruchu w dół, czy też dzisiejsza stanowiła korektę poniedziałkowej zwyżki i od jutra wzrost dalej będzie kontynuowany, a indeksy zaatakują sierpniowe maksima. Myślę, że dzisiejsza sesja nam żadnej odpowiedzi w tym zakresie nie udzieliła, a wskazówek będziemy musieli szukać w zachowaniu rynków surowcowych jak i giełd zachodnich. Jak wiadomo słabszy dolar sprzyja wzrostom cen surowców (akcji też) i z tego tytułu dziś wyróżniały się walory KGHM, z racji silnego wzrostu ceny miedzi na światowych giełdach.

Mocno drożały również akcje PKN Orlen, choć w końcówce sesji zwyżka ta została mocno zniwelowana, a co można powiązać z silnym wzrostem ceny ropy naftowej. Najsłabiej w gronie dużych spółek spisywały się dziś walory Biotonu oraz PBG. Zachowanie tej ostatniej spółki jest dość znamienne, gdyż w trakcie hossy 2003-2007 walory te należały do ulubieńców inwestorów instytucjonalnych, fakt relatywnie mniej straciły na bessie, ale takiej słabości w czasie odbicia mało kto się spodziewał. Z każdym dniem papier ten zbliża się do swoich minimów i co najważniejsze trudno doszukać się racjonalnego wytłumaczenia takiego stanu rzeczy.

W przypadku tej spółki ważny jest poziom 200 zł, a jego przełamanie będzie wskazywało, problem jest bardziej złożony, co z kolei będzie wymuszało konieczność testu minimum na 170,30 zł. Na szerokim rynku szlagierem były akcje Boryszewa, które zdrożały o ponad 15% przy słusznym wolumenie obrotu. Spółka nie podaje istotnych informacji, które pozwoliłyby uzasadnić takie rewelacyjne zachowanie (nie tylko dziś, ale powiedzmy, iż w ostatnich tygodniach). W oko "rzuciły" mi się także walory Ronsona, który zyskał blisko 7%. W gronie spółek, które straciły na wartości znalazły się akcje Stalproduktu i Polnordu.

Tomasz Jerzyk
analityk
DM BZ WBK SA

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

sesjamwig40gpw
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)