Boisz się, że wandale zniszczą nagrobek bliskiej osoby? Jest na to sposób
Śnieg, huragan, połamane drzewo wandale i złodzieje. Zagrożeń na cmentarzu jest wiele. Na szczęście od wszystkich można się ubezpieczyć.
Ubezpieczenie nagrobka pojawia się w ofertach wielu ubezpieczycieli. Często można kupić je w jednym pakiecie z ubezpieczeniem domu.
- Polisa dotyczy grobowca lub tradycyjnego nagrobka składającego się z płyty na cokole oraz tablicy z napisami. Ochrona obejmuje też rzeźby i inne elementy ozdobne. Można też ubezpieczyć ławeczkę przy nagrobku lub nawierzchnię dookoła niego - tłumaczą w PZU.
Czy dyskonty wyprą handel na cmentarzu?
Firma ubezpiecza groby od kilkunastu lat. Polisa chroni przed szkodami powstałymi w wyniku m.in. powodzi, opadów deszczu, ciężaru śniegu, huraganu, upadku drzew, trzęsienia ziemi lub uderzenia pojazdem.
- Odszkodowanie należy się również, gdy wandale zdewastują nagrobek, a złodzieje ukradną wazon lub inne stałe elementy pomnika - zapewniają w PZU.
Jeśli jednak taki zakres nam nie odpowiada, można go rozszerzyć i ubezpieczyć nagrobek od wszystkich ryzyk. A to oznacza, że ochrona ubezpieczyciela zadziała w każdej sytuacji. Wypłaci nam pieniądze, jeśli na nagrobek przewróci się ogrodzenie lub sąsiedni pomnik, gdy zniszczeń dokona zwierzę albo pracująca nieopodal ekipa kamieniarzy.
Koszt ubezpieczenia zależy od wartości nagrobka oraz jego lokalizacji.
- Średnia cena za ubezpieczenie samego pomnika wynosi około 120 zł za rok - zapewnia ubezpieczyciel.
