Bojkot największej sieci supermarketów. Za... płetwy rekina
Największa sieć supermarketów w Singapurze od kwietnia wycofuje ze swojej oferty produkty z płetw rekina.
07.01.2012 | aktual.: 07.01.2012 12:28
Supermarketom groził bojkot klientów, po tym jak jeden z dostawców uznawanej za azjatycki przysmak płetwy rekina, w reklamie swoich produktów nawoływał do walki z działaczami organizacji ekologicznych.
Przeciwko sprzedaży płetw rekina w krajach Azji Południowo-Wschodniej od lat protestuje wiele organizacji ekologicznych. Singapur jest drugim po Hongkongu pod względem skali sprzedaży, centrum handlu płetwami rekina. Jeden z producentów wyrobów z płetwy rekina reklamując nowy produkt w niewybredny sposób odniósł się do protestów działaczy ekologicznych, używając mało eleganckiego słowa.
To wywołało lawinową reakcję konsumentów w Singapurze, oburzonych lekceważącym zachowaniem jednej z firm. Pod wpływem fali krytyki w internecie największa z sieci supermarketów podjęła decyzję o wycofaniu wszelkich produktów zawierających płetwy rekina. Organizacje ekologiczne zwracają uwagę na drastyczne metody pozyskiwania płetw rekina.
Rekiny łapane są w sieci rybackie, a po odcięciu płetw - ze względu na niska wartość reszty ich mięsa w porównaniu do ceny płetw - ponownie wrzucane są do morza, gdzie czeka je powolna śmierć.