BPH zamknie rok stratą, będą zwolnienia
Bank BPH przewiduje przywrócenie trwałej zyskowności od IV kwartału, jednak cały 2010 rok zamknie stratą. Bank spodziewa się, że w drugim kwartale 2010 roku jego przychody i zysk netto będą niższe niż w I kwartale 2010 roku, a odpisy kwartał do kwartału wzrosną - poinformował bank.
07.05.2010 | aktual.: 22.06.2010 12:11
Bank BPH przewiduje przywrócenie trwałej zyskowności od IV kwartału, jednak cały 2010 rok zamknie stratą. Bank spodziewa się, że w drugim kwartale 2010 roku jego przychody i zysk netto będą niższe niż w I kwartale 2010 roku, a odpisy kwartał do kwartału wzrosną - poinformował w piątek bank.
"Zakłada się, że odpisy na niepracujące kredyty ulegną poprawie, wskaźnik kosztów do dochodów spadnie poniżej 60 proc. do 2012 roku, a zysk netto będzie rósł przy wzroście marży dochodowej i stabilnym poziomie należności" - napisano w komunikacie.
Zgodnie z planami banku jego przychody od III kwartału 2010 roku powinny być wyższe od przychodów z I kwartału. Od tego czasu bank planuje zawiązywać także niższe rezerwy.
W prezentacji bank podał, że w II i III kwartale 2010 roku jego wynik finansowy ma być słabszy niż w I kwartale, kiedy strata netto wyniosła 54 mln zł. Od czwartego kwartału 2010 roku bank ma powrócić do zyskowności. BPH oczekuje, że jego zyski będą rosły szybciej niż przychody ze względu na "unormowanie" poziomu odpisów.
BPH zakłada, że w II kwartale 2010 roku nastąpi pogorszenia wskaźnika kosztów do dochodów, który w I kwartale wyniósł 66 proc. Od III kwartału planowana jest poprawa tego wskaźnika.
Portfel kredytowy banku, z wyłączeniem kredytów samochodowych i ratalnych, ma być od IV kwartału 2010 roku wyższy od portfela kredytów zanotowanego pod koniec I kwartału 2010 roku.
Bank w zaktualizowanej strategii podał, że skoncentruje się na kredytach gotówkowych, kartach kredytowych, rachunkach bieżących i depozytach, bankowości dla MŚP i średniej wielkości przedsiębiorstw.
BPH chce znaleźć się w pierwszej piątce banków pod względem kart i kredytów gotówkowych.
Bank zdecydował, że w ciągu najbliższych 18 miesięcy będzie wygaszał działalność w zakresie finansowania sprzedaży ratalnej i kredytowania samochodów przez pośredników.
"Kroki te pozwolą w krótkim czasie przywrócić zyskowność Banku BPH, a w dłuższym - pozycjonować bank na przyszły wzrost" - napisano w komunikacie.
BPH podał, że postanowił przystąpić do negocjacji z zakładowymi organizacjami związkowymi w sprawie racjonalizacji zatrudnienia, która objąć ma do końca grudnia 2011 r. nie więcej niż 1.514 osób.
BPH zakłada, że w latach 2010-2012 będzie otwierał własne placówki oraz rozbuduje sieć placówek franczyzowych. Bank zamierza także zamykać niektóre oddziały w pokrywających się lokalizacjach.(PAP)
seb/ ana/