Brakuje drogowców do budowy autostrad

Są pieniądze na autostrady, nie ma fachowców i materiałów. Przed takim problemem Polska jeszcze nie stała. Na inwestycje drogowe zawsze brakowało pieniędzy, ale nigdy robotników do wylewania i wyrównywania asfaltu - dziwi się "Życie Warszawy".

Brakuje drogowców do budowy autostrad
Źródło zdjęć: © WP.PL

25.09.2006 | aktual.: 25.09.2006 08:18

W latach 2007-2013 dostaniemy z UE na polskie inwestycje autostradowe i drogowe blisko 40 mld złotych. Do tej kwoty dojdą pieniądze z Banku Światowego, Europejskiego Banku Inwestycyjnego, Krajowego Funduszu Drogowego, budżetu państwa i pieniądze prywatnych inwestorów. Łącznie da to ponad 100 mld złotych na osiem najbliższych lat.

Ale paradoksalnie obfite finansowanie programu drogowego powoduje, że w Polsce zaczyna brakować ludzi, którzy mogliby nadzorować i realizować konkretne inwestycje na terenie całego kraju. _ Nie chodzi tu tylko o wykwalifikowaną kadrę do zarządzania projektami, ale co ciekawe o średni i niższy szczebel pracowników. Naprawdę zaczyna być niewesoło _ - ocenia Andrzej Maciejewski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Na drogach krajowych prowadzonych jest obecnie ponad 150 budów. Na każdą z nich potrzeba co najmniej kilku wykwalifikowanych robotników do obsługi specjalistycznego sprzętu: dźwigów, równiarek, rozściełaczy asfaltu i betonu, koparek oraz kierowców olbrzymich samochodów ciężarowych, tzw. ziemiowozów. _ Ostatnie miesiące pokazują, że takich fachowców jest mniej niż prowadzonych prac budowlanych _- dodaje Maciejewski.

Efekt takiego stanu rzeczy dotkliwie utrudnia prowadzenie inwestycji. Dochodzi do podkupywania wykwalifikowanych robotników przez konkurencyjne firmy bądź zatrudniania na kontraktach pracowników spoza Polski.

Problemy z kadrami to jedno, drugie to kłopoty z materiałami budowlanymi. Szczególnie z kruszywem, koniecznym do budowania tras.

O tych wszystkich drogowych kłopotach na początku października będą debatować niezależni i rządowi eksperci na I Polskim Kongresie Drogowym. Będzie to największe do tej pory forum wymiany poglądów nt. inwestycji drogowych w Polsce zapowiada "Życie Warszawy". (PAP)

Źródło artykułu:PAP
materiałyfunduszefachowcy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)