Bramki do poboru opłat znikną z autostrad do 2017 r. 

Bramki służące do poboru opłat zostaną usunięte z polskich autostrad do 2017 r. - zapowiedział wiceprezes Generalne Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Andrzej Maciejewski.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Izabela Trzaska

- Istotą jest to, by po prostu zlikwidować bramki, stąd już podjęto decyzję, aby ich dalej nie rozbudowywać. W tym momencie nie zastanawiamy się już, czy to robić, tylko kiedy jest to realne do wdrożenia. Zakładamy, że w 2017 roku system poruszania się po drogach bez konieczności zatrzymywania się będzie gotowy także dla samochodów osobowych - powiedział Maciejewski w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej".

Obecnie trwają analizy na temat tego, czy bramki mają zostać zastąpione przez winiety (jak w Austrii), e-winietę czy też należy rozbudować system viaAUTO.

- W którą stronę możemy iść? To jest właśnie kwestia, którą dziś trzeba dokładnie przeanalizować. Od marca zajmuje się tym projektowy zespół powołany w GDDKiA i w resorcie premier Bieńkowskiej. Ten zespół ma wypracować docelowe rozwiązanie dla naszego kraju. Analizujemy różne sposoby poboru: może to być elektroniczna winieta, klasyczna winieta, może to być także sczytywanie tablic rejestracyjnych lub system OBU (On-board Units), czyli pobór za pomocą specjalnie zainstalowanych jednostek. Bierzemy pod uwagę także hybrydy - mieszanki pomiędzy tymi systemami - wskazał wiceszef GDDKiA.

W czerwcu "Pulsu Biznesu" informował o planach ogłoszenia przez GDDKiA przetargu na wdrożenie systemu elektronicznego poboru opłat dla samochodów osobowych. Wówczas Instytut Jagielloński (IJ) wskazywał, że kolejny system (w Polsce działa już system viaTOLL pobierający opłaty od samochodów ciężarowych, a także na mniejszą skale osobowych) oznacza tylko dublowanie infrastruktury i związane z tym zbędne koszty liczone w setkach milionów złotych.

Wcześniej IJ proponował zastąpienie obecnego systemu poboru opłat otwartym elektronicznym systemem (MLFF, Multi-Lane Free-Flow), który zlikwiduje utrudnienie w płynności ruchu i pozwoli zaoszczędzić na obsłudze bramek.

Wybrane dla Ciebie

Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku