Branża mięsna protestuje przeciwko zakazowi uboju rytualnego
Ok. 2 tys. osób protestuje przed Sejmem domagając się zalegalizowania uboju rytualnego. Od stycznia br. ubój bez ogłuszania jest w naszym kraju zakazany.
20.03.2013 11:20
Według organizatorów protestu ok. 2 tysięcy przedstawicieli branży mięsnej przyjechało w środę z całego kraju, by przed Sejmem zaprotestować w obronie kilku tysięcy miejsc pracy, jakie zapewnia im ubój rytualny.
Protestujący wskazują także na straty materialne i możliwość upadku wielu przedsiębiorstw mięsnych w wyniku wstrzymania eksportu takiego mięsa.
Według wyliczeń branży, ubój zgodny z zasadami religijnymi wynosił 10 proc. eksportu drobiu i 1/3 eksportu wołowiny w ub.r. W 2012 r. wartość eksportu polskiego drobiu sięgnęła 1,2 mld euro, a wołowiny - 1,35 mld euro.
Organizatorzy protestu skierowali petycje do marszałek Sejmu Ewy Kopacz oraz do premiera Donalda Tuska. Petycje zostaną złożone jeszcze w środę w kancelariach Sejmu i premiera.
Na godzinę 14 zaplanowano konferencję prasową Związku Polskie Mięso i Komitetu Organizacyjnego Ogólnopolskiej Manifestacji nt. nieuregulowanej kwestii Ustawy o ochronie zwierząt - uboju rytualnego. (PAP)