Burmistrz Rzymu: potrzeba 8 mln euro w związku z kanonizacją

Na prawie 8 milionów euro władze Rzymu szacują koszty przygotowania miasta na przyjęcie 27 kwietnia fali pielgrzymów w związku z kanonizacją Jana Pawła II i Jana XXIII. Burmistrz prosi o fundusze na ten cel rząd Matteo Renziego, który na razie nie odpowiada.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP/FILIPPO MONTEFORTE

Według obliczeń przedstawionych przez burmistrza włoskiej stolicy Ignazio Marino wszystkie wydatki wyniosą 7,8 miliona euro w razie - jak zastrzegł on - najwyższego z przewidywanych napływu wiernych z całego świata.

Wydatki te to m.in. przygotowanie miejsc parkingowych dla kilku tysięcy autokarów, punktów informacyjnych dla pielgrzymów, fundusze na wypłatę nadgodzin pracownikom wszystkich służb miejskich, zapewnienie całodobowej komunikacji, telebimy ustawione w różnych punktach dla tych, którzy nie zmieszczą się na placu Świętego Piotra.

Od kilku tygodni Marino przedstawia wysokie liczby oczekiwanych w Wiecznym Mieście pielgrzymów. Jego zdaniem przyjedzie ich kilka milionów. Zupełnie inne szacunki ogłosiło zrzeszenie stołecznego handlu i usług, które spodziewa się ponad 400 tysięcy przybyszów spoza Rzymu.

Komentatorzy zastanawiają się w mediach, czemu służyć mają podawane przez burmistrza prognozy dotyczące fali kilku milionów pielgrzymów, a także nad tym, czy nie przyniosą one odwrotnego skutku. Wyrażane są opinie, że może to skłonić do rezygnacji z przyjazdu wielu indywidualnych pielgrzymów, wybierających się na mszę kanonizacyjną.

Żadnych dokładnych liczb nie podaje Watykan, który wyjaśnia zarazem - bezpośrednio odpowiadając Marino - że wszelkie ogłaszane dane są niewiarygodne, bo nie mają podstaw.

W obliczu tej polemiki milczy rząd Matteo Renziego, który skoncentrowany jest na szukaniu oszczędności w wydatkach i kierowaniu do lokalnych władz wszystkich szczebli o to, by poszły w jego ślady.

Zauważa się, że burmistrz nie miał nawet okazji spotkać się z włoskim premierem. Gdy udał się do Urzędu Rady Ministrów, został przyjęty w sekretariacie współpracownika Renziego.

Wybrane dla Ciebie
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce