Był jednym z najbogatszych Polaków. Dzisiaj ukrywa się w Afryce

Romuald Ściborski, wrocławski miliarder, jest poszukiwany listem gończym za oszustwo na 80 mln zł. Został skazany na 10 lat pozbawienia wolności. Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", Ściborski przebywa w Kenii i zabiega o tamtejsze obywatelstwo.

Romuald Ściborski, rok 2008Romuald Ściborski, rok 2008
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Maciej Ś
Adam Sieńko
oprac.  Adam Sieńko

Wrocławski biznesmen Romuald Ściborski, uznawany swego czasu za jednego z najbogatszych Polaków, został skazany w kwietniu tego roku prawomocnym wyrokiem za oszustwo. Poszkodowanych zostało około 600 inwestorów.

Ściborski, kojarzony z sukcesem Polskiego Holdingu Medycznego PCZ, stworzył sieć szpitali, przychodni i sanatoriów, która zyskała renomę na rynku. W 2013 r. jego majątek szacowano na 1,8 mld zł. Jednak w 2015 roku imperium zaczęło się rozpadać.

Król mebli z Sulęcina. Liczył na szybki zarobek. Puściły mu nerwy

"Okazało, że biznes, stworzony m.in. za pieniądze osób wykupujących obligacje medycznego giganta, nie był prowadzony uczciwie. Inwestujących w obligacje koncernu mamiono nieprawdziwymi informacjami o rewelacyjnej finansowej sytuacji spółki" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Z czasem zaczęły wypływać doniesienia od poszkodowanych, co ostatecznie doprowadziło do procesu sądowego i późniejszego wyroku skazującego Ściborskiego.

Po wydaniu wyroku pierwszej instancji w 2022 roku Ściborski nie stawiał się na przesłuchania, uzasadniając to problemami zdrowotnymi. W kwietniu 2025 r. wyrok został utrzymany.

Trop prowadzi do Kenii

Mężczyzna jest jednak nieuchwytny. Ślad prowadzący na trop miliardera wskazuje na Kenię. "GW" pisze, że informacje o jego pobycie i współpracy z lokalnymi uniwersytetami w Kenii pojawiły się odpowiednio w 2023 i 2024 r. Były przedsiębiorca próbuje też uzyskać kenijskie obywatelstwo, promując się jako działacz publiczny i naukowy.

W czerwcu tego roku odnalezienie miliardera powierzono tzw. łowcom cieni, wyspecjalizowanej jednostce Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Przedstawiciele komendy mieli jednak poinformować dziennik, że służby nie są w stanie sprowadzić Ściborskiego do kraju. Wszystko przez to, że Polska nie ma podpisanej umowy o ekstradycji z Kenią.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Belgowie z podatkiem od kas samoobsługowych. Bo kasjerzy tracą pracę
Belgowie z podatkiem od kas samoobsługowych. Bo kasjerzy tracą pracę
Wypłata pieniędzy z bankomatu. Oto sposoby na bezpieczne transakcje
Wypłata pieniędzy z bankomatu. Oto sposoby na bezpieczne transakcje
1700 zł podatku za mieszkanie? Oto szczegóły propozycji radnych
1700 zł podatku za mieszkanie? Oto szczegóły propozycji radnych
Kłótnia o internet. Nie chcą u siebie na wsi rządowych kabli
Kłótnia o internet. Nie chcą u siebie na wsi rządowych kabli
Najdroższa moneta świata. Prezydent USA nakazał zniszczyć cały nakład
Najdroższa moneta świata. Prezydent USA nakazał zniszczyć cały nakład
Słabe wyniki globalnego giganta. Szwajcarzy będą zwalniać
Słabe wyniki globalnego giganta. Szwajcarzy będą zwalniać
Najmniejsze polskie lotnisko liderem w jednej kategorii. Po korekcie
Najmniejsze polskie lotnisko liderem w jednej kategorii. Po korekcie
WORD-y podnoszą cenniki. Nowe stawki w dwóch regionach
WORD-y podnoszą cenniki. Nowe stawki w dwóch regionach
Kolejny serwis streamingowy podnosi ceny. Oto nowe stawki
Kolejny serwis streamingowy podnosi ceny. Oto nowe stawki
Uważaj, ile wpłacasz na konto. Od tej kwoty zainteresujesz skarbówkę
Uważaj, ile wpłacasz na konto. Od tej kwoty zainteresujesz skarbówkę
Walczy z patologią w Zakopanem. Piszą o nim: donosiciel
Walczy z patologią w Zakopanem. Piszą o nim: donosiciel