Był plagiat? To po magistrze
Napisanie pracy dyplomowej metodą "kopiuj - wklej" może kosztować absolwenta utratę tytułu zawodowego. Sprawdzonych może zostać ponad 3 miliony prac oddanych po 2005 roku - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
11.09.2013 | aktual.: 11.09.2013 06:29
Jak czytamy, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego pracuje nad stworzeniem ogólnopolskiego systemu antyplagiatowego, do którego trafią teksty napisane po 30 września 2005 roku. Obecnie nie wszystkie szkoły wyższe korzystają z własnych systemów sprawdzających rzetelność tekstów.
Resort nauki nie będzie wymagał sprawdzenia, czy prace już obronione zostały napisane zgodnie z prawem. Jednak przy weryfikowaniu nowych tekstów baza antyplagiatowa umożliwia wskazanie źródeł, z jakich one pochodzą.
Już dziś rektorzy odbierają nadane tytuły, jeśli okazało się, że ktoś skopiował tekst, a nie wskazał jego źródła. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, postępowanie w sprawie cofnięcia dyplomu może zostać wszczęte zawsze.