Cena franka szwajcarskiego sięgnęła 4 złotych
Kulminacyjną wartość szwajcarska waluta osiągnęła przed rozpoczęciem sesji na giełdach akcji w piątek.
04.12.2015 | aktual.: 04.12.2015 17:59
Frank wybił się w czwartek z poziomu 3,94 zł i jeszcze wieczorem tego samego dnia kosztował 3,97 zł. W nocy wzrost ceny nadal był kontynuowany, a w konsekwencji szwajcarska waluta o godzinie 2:30 w piątek sięgnęła wartości 4 złotych. Powodem tak gwałtownych zmian była decyzja Europejskiego Banku Centralnego.* *
W trakcie piątkowej sesji na europejskich parkietach, notowania franka zaczęły się stabilizować. Wczesnym popołudniem w piątek kosztował on niespełna 3,96 zł, a po ogłoszeniu danych z amerykańskiego rynku pracy, cena spadła do 3,95 zł.
Notowania franka szwajcarskiego w tym tygodniu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1448870400&de=1449246600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=CHFPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Szwajcarska waluta mocno podrożała po czwartkowej decyzji Europejskiego Banku Centralnego dotyczącej stóp procentowych oraz słowach Mario Draghiego. Zmiany w polityce monetarnej były zdaniem rynku zbyt powściągliwe. Obniżono stopę depozytową z poziomu -0,2 do -0,3 proc. Niezmieniona została natomiast główna stopa referencyjna oraz stopa kredytowa. Rynek rozczarował się również decyzją EBC dotyczącą dalszych losów programu skupu aktywów. Nie został on powiększony, a jedynie przedłużono okres jego funkcjonowania (z września 2016 r. do marca 2017 r.). Oznacza to, że na rynek nadal miesięcznie będzie napływać 60 mld euro, w postaci skupionych z rynku obligacji.
Frank zyskał na wartości podobnie jak europejska waluta. Euro jeszcze w czwartek popołudniu kosztowało 4,26 zł, po decyzji EBC zaczęło natomiast drożeć i dotarło w nocy do poziomu 4,33 zł. W piątek popołudniu jej wartość w stosunku do złotego to 4,31.
Decyzja EBC odwróciła również nieco spadkowy trend notowań euro w stosunku do dolara. Euro-dolar znajduje się obecnie na poziomie 1,08. Marcin Kiepas, analityk Admiral Markets twierdzi, że czwartkowe wydarzenia nie zmieniły układu sił na rynku.
- Na zmianę układu sił nie pozwala odmienna polityka monetarna prowadzona w Eurolandzie i USA. Należy pamiętać, że podczas gdy EBC dalej luzuje politykę monetarną, Fed powoli przygotowuje się do jej zaostrzenia. Dlatego aktualna pozostaje prognoza osiągnięcia przez EUR/USD parytetu w 2016 roku - komentuje Marcin Kiepas.