Charles Merrill, filantrop i milioner, zmarł w Nowym Sączu. Miał 97 lat
Spadkobierca miliardowej fortuny żył skromnie, w czteropiętrowym bloku na jednym z nowosądeckich osiedli. Znany był jednak nie z sukcesów w biznesie, lecz z dobrego serca.
Charles Merrill junior był synem założyciela Merrill Lynch - jednego z największych banków inwestycyjnych na świecie. Był filantropem, pisarzem, nauczycielem i przyjacielem Czesława Miłosza. Zmarł w szpitalu w Nowym Sączu.
Jak informuje Dobry Tygodnik Sądecki, w najbliższy poniedziałek, 4 grudnia, Merrill jr miał odebrać nagrodę im. Jerzego Giedroycia za całokształt działalności.
Najbogatszy minister. Analizujemy majątek Mateusza Morawieckiego
Ożenił się z Amerykanką o polskich korzeniach. Julie Boudreaux była nauczycielką języka angielskiego w Nowym Sączu, która - jak informuje "Gość Tarnowski" - do tej pory uczy w zespole szkół, który w 1989 roku pomagał zakładać Charles Merrill jr. - w sądeckim SPLOT. To właśnie dzięki Merrillowi co roku jeden z uczniów mógł cieszyć się z wyjazdu na stypendium do Stanów Zjednoczonych.
Jak informują lokalne media, spadkobierca fortuny mieszkał w zwykłym czteropiętrowym bloku na osiedlu Milenium w Nowym Sączu.