ChatGPT z nową funkcją. Zakupy online mają być jeszcze prostsze
ChatGPT wprowadził nową funkcję, która ułatwia robienie zakupów online. Użytkownicy mogą wyszukiwać, porównywać i otrzymywać rekomendacje produktów bezpośrednio w oknie chatu. W planach jest także dodanie opcji dokonywania transakcji.
Nowe narzędzie jest zintegrowane z platformami e-commerce, jak Instacart i Shopify. Wyszukiwarka działa z wykorzystaniem technologii Bing udostępnionej przez Microsoft, a dane są dostarczane w czasie rzeczywistym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W końcu ceny, które nie straszą. Tyle kosztują polskie nowalijki
Zakupy ze sztuczną inteligencją. Jak działa nowe narzędzie od ChatGPT?
ChatGPT, popularne narzędzie opracowane przez OpenAI, zyskało nową funkcję, która umożliwia użytkownikom wyszukiwanie, porównywanie i rekomendowanie produktów. Przy pomocy asystenta zakupowego ChatGPT internauci mogą przeglądać zdjęcia artykułów, sprawdzać ich dostępność, ceny oraz opisy.
Wyświetlane produkty są spersonalizowane pod konkretnego użytkownika. Sztuczna inteligencja sugeruje artykuły zgodnie z preferencjami użytkownika z jego poprzednich zapytań.
Portal wiadomoscihandlowe.pl podaje, że na razie są dostępne produkty z takich kategorii jak: beauty, moda, produkty do domu oraz elektronika. Z asystenta można korzystać w ramach opcji "search" dostępnej w płatnej wersji ChatGPT.
Nowa funkcja to dopiero początek - w przyszłości planowane jest także wprowadzenie możliwości dokonywania transakcji. Jednak, co ciekawe, serwis podaje, że OpenAI nie będzie otrzymywać prowizji od zakupów dokonanych za pośrednictwem wyszukiwania w ChatGPT.
Portal techcrunch.com donosi, ze w ten sposób OpenAI zamierza rywalizować z Google w walce o użytkowników, którzy robią zakupy online. Tym, co ma przekonać klientów do asystenta zakupowego ChatGPT, ma być doświadczenie bardziej spersonalizowanych zakupów.
Wygrali w Lotto dzięki AI
O tym, jak przydatna może być sztuczna inteligencja, przekonali się też studenci z Włoch, którzy wygrali w loterii około 50 tys. euro. Bazując na analizie wcześniejszych wyników oraz wskazówkach od właściciela kolektury, stworzyli algorytm do prognozowania zwycięskich liczb.
Ich pierwsza wygrana wyniosła 4,5 tys. euro. Dzięki usprawnieniu algorytmu za drugim razem wygrali 43 tys. euro.