Chińskie firmy są zainteresowane przejmowaniem znanych firm europejskich

Chińskie firmy mają wystarczające środki na działalność inwestycyjną w Europie. Największym ich zainteresowaniem cieszą się silne marki z terenu UE, postrzegane jako obiekt przejęć lub fuzji - wynika z najnowszego raportu międzynarodowej kancelarii prawnej Clifford Chance.

Chińskie firmy są zainteresowane przejmowaniem znanych firm europejskich
Źródło zdjęć: © AFP

03.07.2013 | aktual.: 03.07.2013 12:00

Coraz więcej firm z rejonu Azji i Pacyfiku zgromadziło środki na ekspansję zagraniczną, upatrując w tym najlepszy sposób na swój rozwój. Ponad 87 proc. chińskich przedsiębiorstw zainteresowanych inwestycjami w Europie przeznacza na ten cel rezerwy gotówkowe - wskazuje się w raporcie, który został upubliczniony we wtorek.

Badanie przeprowadzono wśród kadry kierowniczej prawie 400 dużych firm reprezentujących różne branże na całym świecie, z których 122 pochodzi z regionu Azji i Pacyfiku; ponad połowa badanych firm ma roczne przychody ponad 1 mld dolarów.

Dla większości chińskich przedsiębiorstw pozyskanie silnej marki jest podstawą strategii inwestycyjnej, ale coraz większe zainteresowanie wykazują tym sposobem rozwoju także firmy z regionu Azji i Pacyfiku, z których 26,2 proc. wiąże swoją przyszłość z kupnem marki o światowej renomie - napisano w raporcie, który ukazał się we wtorek.

Zdaniem Tima Wanga, jednego z autorów raportu, chińskie przedsiębiorstwa świadome są groźby utraty zaufania na rynkach międzynarodowych do znanych marek europejskich, pozyskanych drogą przejęć lub fuzji.

Uważa on, że wśród największych zagrożeń przedsięwzięć związanych z przejmowaniem firm europejskich na pierwszym miejscu jest ryzyko walutowe, które dostrzegało 41,8 proc. respondentów regionu Azji i Pacyfiku; wzrost kosztów pracy i podatków wymieniło 35,2 proc. ankietowanych, a 30,3 proc. wskazywało niebezpieczeństwo związane z utratą zaufania do przejętej marki.

Kryzys finansowy i niestabilna sytuacja na rynku strefy euro nie jest żadną przeszkodą dla inwestycji w Europie - jedynie 9 proc. respondentów uznało te elementy za zagrożenie powodzenia inwestycji typu przejęcia i fuzje.

Najbardziej atrakcyjnym rynkiem do lokowania inwestycji przez firmy azjatyckie w 2012 r., ze względu na luźne powiązania ze strefą euro oraz sprzyjający klimat dla absorpcji obcego kapitału, była Wielka Brytania. W opinii badanych kraj ten ma najbardziej otwarte środowisko rynkowe dla inwestycji zagranicznych, na drugim miejscu znalazły się Niemcy, a na trzecim Francja.

Uzyskanie dostępu do nowych technologii i know-how jest podstawowym motywem inwestycji azjatyckich w Europie - potwierdziło to 43,4 proc. respondentów, zwłaszcza przy inwestycjach w takich krajach, jak Niemcy. Najlepszym tego przykładem jest ostatnie duże przejęcie niemieckiego producenta pomp do betonu, Putzmeister GmbH przez chińskiego producenta maszyn budowlanych, Sany Heavy Industry Co Ltd.

Zdaniem badanych, obecna niestabilna sytuacja na rynku unijnym spowodowała obniżenie szacunków aktywów firm europejskich i jest to doskonała okazja do inwestycji. Ponad 72 proc. respondentów z regionu Azji i Pacyfiku uważa, że aktywa w Europie są albo niedoszacowane, albo są na właściwym poziomie, jednocześnie 71,3 proc. twierdzi, że w ciągu najbliższych dwóch lat ceny europejskich aktywów zostaną obniżone.

Zdaniem Terence'a Foo, eksperta z pekińskiego oddziału Clifford Chance, oznacza to, że aktywność inwestorów azjatyckich na rynku europejskim znacznie się zwiększy w ciągu nadchodzących kilku lat. M.in. w najbliższym czasie ma nastąpić przejęcie firmy oferującej usługi wakacyjne Club Med przez koncern Fosun Group oraz AXA Private Equity.

Matthew Layton, specjalista od prawa korporacyjnego w kancelarii Clifford Chance, ostrzega, że chińskie firmy mogą napotkać silnych konkurentów podczas starań o pozyskanie dobrych aktywów w Europie. Twierdzi on, że kluczem do sukcesu w działalności inwestycyjnej typu przejęcia i fuzje na rynku EU są długoterminowe relacje z poszczególnymi firmami i podejmowanie stałych zobowiązań w ważnych kwestiach społecznych, jak na przykład zatrudnienie.

Z Pekinu Jacek Wan

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)