Polacy ruszyli po chrust. Takie zbieranie to zwykła kradzież

Drewno z lasu cieszy się dużym zainteresowaniem, ponieważ nadal jest najtańszym opałem. Polacy już ruszyli po chrust, ale na zbieranie go musi zgodzić się nadleśnictwo. Za niestosowanie się do wytycznych Lasów Państwowych grozi surowa kara.

Stock Arkadiusz Zi�?ek
fot: Arkadiusz Ziolek/ East News

n/z Kobieta trzyma chrust zbierany w lesie.
ARKADIUSZ ZIOLEKChrust można zbierać legalnie tylko za pozwoleniem nadleśnictwa
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK

Na wniosek minister klimatu Anny Moskwy Lasy Państwowe przygotowały wytyczne, które wskazują, jak Polacy mogą pozyskiwać drewno do celów opałowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zaniżone ceny paliw w Polsce. "Tej władzy podoba się ręczne sterowanie gospodarką. Mamy PRL bis"

Zasady zbierania chrustu w lesie

Jak podaje "Fakt", drewno nie może zostać zabrane z lasu bez zgody i wiedzy zarządcy. Podobnie nie można samodzielnie wycinać gałązek na stroik, zbierać mchu czy porostów na wianki lub stroiki, czy pozyskiwać chrustu brzozowego na miotły - wyjaśniają Lasy Państwowe.

Drzewo w lesie, nawet powalone przez wichurę, jest własnością Lasów Państwowych. Zabranie takiego drewna bez zgody leśniczego jest po prostu kradzieżą.

Aby pozyskać drewno z lasu, należy najpierw uzyskać zgodę nadleśnictwa. Po zebraniu chrustu, leśnik mierzy je i wycenia.

Jak podano w wytycznych przygotowanych przez Generalną Dyrekcję Lasów Państwowych, do sprzedaży na cele opałowe może być przeznaczone drewno znajdujące się w najniższej hierarchii jakościowo-wymiarowej.

Koszt pozyskania chrustu z lasu zależy od nadleśnictwa i wynosi od 30 do 80 zł za metr sześcienny. Opłatę należy uiścić u leśniczego, który dokonuje pomiaru i weryfikacji ilości pozyskanego drewna.

Surowa kara za samodzielne zbieranie chrustu

Według Kodeksu wykroczeń za wynoszenie gałęzi z cudzego lasu (np. państwowego) grozi nagana lub grzywna do 250 zł.

Za kradzież drewna o wartości do 800 zł grozi kara do 5 tys. zł. Jeżeli wartość skradzionego drewna przekracza 800 zł grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Dodatkowo sąd może orzec na rzecz pokrzywdzonego nawiązkę w wysokości podwójnej wartości skradzionego drewna - informuje "Fakt".

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani