Ciężko pracują. I to za darmo!

Za pracę i swój czas poświęcony innym nie chcą pieniędzy. Mówią, że w zamian dostają dużo więcej.

Obraz
Źródło zdjęć: © sxc.hu
Za pracę i swój czas poświęcony innym nie chcą pieniędzy. Mówią, że w zamian dostają dużo więcej. Jak postrzegamy wolontariuszy? Imponują nam, darzymy ich szacunkiem, czy myślimy o nich wręcz przeciwnie?

Pomoc w odchodzeniu

Asia jest wolontariuszem w gdańskim hospicjum. Interesuje się fotografią, ćwiczy aerobik. W lecie pojedzie na Wyspy, żeby sobie dorobić - prawdopodobnie będzie zbierać truskawki. Studiuje na Akademii Medycznej. Niedługo będzie leczyć ludzi, teraz pomaga im odchodzić.

- Przychodziłam codziennie do jednej z pacjentek, pani Krystyny. Jej dzieci mieszkają i pracują poza Gdańskiem, nie mogą do niej przyjeżdżać co dzień. Byłam przy niej, gdy umierała. Ścisnęła mnie za rękę, uśmiechnęła się, po jej policzkach popłynęła łza. To było bardzo ważne. Takie sprawy jak kariera, czy pieniądze stały się wtedy po prostu śmieszne. Jestem studentką i jak każdy student potrzebuję pieniędzy, ale nie zrezygnuję z wolontariatu na korzyść pracy zarobkowej - mówi Joanna Polakowska, ma 23 lata.

Bo ktoś musi

Wojtek współpracuje z Caritasem. Rozwozi żywność i ubranie najbardziej potrzebującym. Ma własny sklep z warzywami. Wstaje przed piątą, jedzie do hurtowni po towar, sklep otwiera o 6.30. Warzywa sprzedaje do 19.30 na zmiany z żoną. Wieczorami jeździ do potrzebujących - rodzin wielodzietnych, ale też osób, które wpadły w trudności na własne życzenie - do alkoholików i osób, które nie chcą iść do pracy.

- Czasem wkurzam się. Ile ja muszę się napracować, żeby związać koniec z końcem! Tymczasem są tacy, którzy nie robią nic. Gdy jednak patrzę na te biedne dzieci, to wiem, że ktoś musi im pomóc. Rzeczywiście łatwo jest oceniać innych. Dlaczego jeżdżę do biednych, zamiast odpoczywać wieczorem przed telewizorem z piwkiem w ręku? Ktoś musi pomagać. Ja też mogę potrzebować pomocy. Nie mógłbym spokojnie zasnąć wiedząc, że pani Bożenka nie ma czym nakarmić swoich dzieci - twierdzi Wojciech Bryła, ma 45 lat, mieszka w Gdyni. *Właściwy dystans *

Wiktor opiekuje się autystycznym, dziesięcioletnim Tomkiem. Studiował psychologię i chciał pisać pracę dotyczącą autyzmu - na chłopca trafił za pośrednictwem ośrodka. Rzucił studia, ale nie rzucił Tomka. Dziś pracuje jako recepcjonista w hotelu i kilka razy w tygodniu odprowadza Tomka do ośrodka, pomaga mu również podczas zajęć.

- Kontakt z Tomkiem jest utrudniony. Chłopak prawie nie mówi, kilka razy rzucił we mnie szklanką. Czasem jest spokojny, czasem ma napady histerii. Tylko mnie toleruje. Z innymi wolontariuszami postępuje dużo gorzej. To wielkie szczęście zajmować się Tomkiem. Nabrałem właściwego dystansu do życia. Nie koncentruję się na sobie. Gdy jest mi źle, wiem że i tak jest mi lepiej, niż Tomkowi. Czuję się bogatszy odkąd znam chłopca - mówi Wiktor Azanowski, ma 23 lata, mieszka w Gdańsku.

Dlaczego niektórych stać na bezinteresowną pomoc, a innych nie?

- Pomaganie wymaga odwagi. Są tacy, którzy wolą nie widzieć cierpienia, czy ubóstwa. Nie potrafią patrzeć na cierpienie. Inni koncentrują się na własnej pracy, karierze, pieniądzach. Odczuwają ciągły niedosyt. Każdy wolontariusz z którym rozmawiałem mówi, że pomagając, czuje się szczęśliwy. Pomaganie w jakiś sposób odmienia życie, nadaje mu innego sensu - twierdzi Piotr Wierzbicki, psycholog społeczny.

TR

Wybrane dla Ciebie
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupiłeś rower po okazyjnej cenie? Możesz mieć kłopot
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Kupowali leki i sprzedawali drożej za granicą. Jest akt oskarżenia
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Studniówka 2026. Zawrotne koszty imprezy. Tyle kosztuje "talerzyk"
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wysłała ptaka pocztą. Nie przeżył. Prokuratura chce kary dla 49-latki
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Wcześniejsza emerytura dla tej grupy? "Pominięto nas"
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Żabka przebiła Biedronkę i Lidla. Oto nowa propozycja dla klientów oddających butelki
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Bank w Danii radzi, by wypłacać gotówkę. Podali kwotę
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów
Mały handel wymiera? Z ulic zniknęło tysiące sklepów