Co dalej z rentą wdowią? Oto co zapisali w umowie koalicyjnej
Zapisy umowy koalicyjnej wskazują na planowane wprowadzenie tzw. renty wdowiej, czyli dodatkowego świadczenia do emerytury po śmierci współmałżonka. Nie są jednak jeszcze znane szczegóły dotyczące wysokości świadczenia. Eksperci wskazują, że to będzie zależeć od budżetu.
Obecnie wdowa lub wdowiec może zostać przy swojej emeryturze, lub przyjąć 85 proc. świadczenia małżonka. Lewica w kampanii wyborczej proponowała, aby mąż lub żona po śmierci partnera mógł lub mogła zachować swoją emeryturę, a do tego uzyskać dodatek w wysokości 50 procent renty po mężu lub żonie, albo wybrać rentę po współmałżonku i dodać 50 procent swojej emerytury.
Zapis dotyczący rent wdowiej znalazł się w punkcie 20. umowy koalicyjnej, który podkreśla potrzebę kompleksowych rozwiązań w polityce społecznej. Fragment tekstu wskazuje, że nowe świadczenia dla seniorów po śmierci współmałżonka stanowią element planowanych zmian.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małe mieszkanie? Ten problem ma wielu Polaków. Jest rozwiązanie
"Świadczenia społeczne muszą być uzupełnione, zwłaszcza w obszarze systemowego wsparcia rodzin, osób z niepełnosprawnościami, opiekunów osób niesamodzielnych i seniorów. Koalicja widzi potrzebę kompleksowych rozwiązań w zakresie polityki społecznej. Uprościmy system orzecznictwa, uchwalimy ustawę o asystencji dla osób niesamodzielnych. Państwo powinno zapewnić godne warunki życia emerytom i rencistom. Wprowadzimy rozwiązania zwiększające aktywność społeczną osób starszych oraz gwarantujące godne warunki dla seniorów po śmierci współmałżonka" - to fragment umowy koalicyjnej.
Zgodnie z wypowiedziami ekspertów, wprowadzenie renty wdowiej może być zależne od możliwości budżetowych, co może wpłynąć na ostateczną wysokość świadczenia.
- Myślę, że renta wdowia może zostać wprowadzona, natomiast nie znając szczegółowego projektu ustawy, ciężko jest powiedzieć, czy będzie to rozwiązanie w kształcie przedstawionym w projekcie obywatelskim - który popierała Lewica - czy będzie to inne rozwiązanie. Myślę, że finalne brzmienie nowego rozwiązania może się nieco różnić, zwłaszcza, że może być częścią większych zmian w systemie emerytalnym, biorąc pod uwagę zarówno postulaty zwycięskich partii, jak i brzmienie umowy koalicyjnej - powiedział Oskar Sobolewski, specjalizujący się w tematyce emerytalnej i rynku pracy w rozmowie z Interią Biznes.