_ Wiąże się to głównie z faktem, że ostatnio opublikowane dane na temat zamówień i produkcji w styczniu prezentują dramatyczny spadek, jaki nie ma precedensu w powojennej historii Niemiec. Zachwiało to podstawami naszej wcześniejszej prognozy _ - powiedział Kraemer.
_ To, czego jesteśmy świadkami, to nie tradycyjna recesja, lecz recesja stymulowana niepewnością. Globalna gospodarka jest w stanie szoku, jaki przyniosła ze sobą niepewność _ - dodał niemiecki ekspert.
Według niego po recesji nastąpi w najlepszym przypadku anemiczny wzrost, który utrzyma niskie oprocentowanie obligacji rządowych i udaremni istotniejsze zwyżki kursów akcji.