Coraz częściej odmawiamy przyjęcia mandatu. Konsekwencje?

Polacy nie chcą płacić mandatów. Wolą iść do sądu. Tracą na tym wszyscy: budżet państwa, sędziowie i zwykli obywatele - pisze "Rzeczpospolita".

Coraz częściej odmawiamy przyjęcia mandatu. Konsekwencje?
Źródło zdjęć: © WP.PL | Piotr Skraba/Reporter

Do sądów wpływa coraz więcej wniosków o ukaranie osób obwinionych o wykroczenia. To oznacza, że coraz częściej odmawiamy przyjęcia mandatu. Najwięcej kieruje ich policja i straż miejska. Ta ostatnia, jak wynika z najnowszych statystyk, w 2015 r. wysłała 180 tys. wniosków. Rok wcześniej było ich 163 tys., w 2013 r. - 153 tys., a rok wcześniej - 125 tys. Dotyczą one nie tylko wykroczeń drogowych, ale też innych, np. zakłócania ciszy nocnej czy porządku.

Ludzie idą do sądu w coraz bardziej błahych sprawach - potwierdzają sędziowie. Tracą na tym wszyscy, ale przede wszystkim zwykli obywatele, którzy muszą miesiącami, a nawet latami, czekać na rozprawy w sprawach dla siebie ważnych.

Źródło artykułu:PAP
karasądmandat

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (84)