Coraz więcej osób kupuje mieszkania za gotówkę. Padł rekord

Najniższe od lat stopy procentowe w Polsce spowodowały, że klienci banków coraz częściej decydują się na wycofanie swoich oszczędności z lokat po to, by poszukać innych możliwości inwestycyjnych. Ich wybór pada na zakup mieszkań pod wynajem - taki wniosek można wyciągnąć z lektury najnowszego raportu Narodowego Banku Polskiego na temat sytuacji na rynku nieruchomości w naszym kraju.

W raporcie NBP podaje, że w pierwszym kwartate tego roku aż 67 proc. mieszkań od deweloperów zostało kupionych za gotówkę, bez bankowego kredytu. W czwartym kwartale ubiegłego roku ten wskaźnik sięgnął zaś 70 proc. To rekordowe poziomy. Jeszcze w 2015 r., a także we wcześniejszych latach udział zakupów gotówkowych w całkowitej liczbie transakcji nie przekraczał 60 proc.

Analitycy doszukują się powodów takiej sytuacji m.in. w tym, że stopy procentowe są rekordowo niskie, a to powoduje, że inwestorzy liczą na wyższe zyski z wynajmu mieszkań.

"Niskie stopy procentowe depozytów przy rosnącym poziomie stawek czynszu za wynajem nieruchomości mieszkaniowych wpłynęły na wzrost opłacalności zakupu mieszkania na wynajem, jako alternatywnego sposobu oszczędzania na rachunku bankowym oraz w celach inwestycyjnych" - czytamy w raporcie NBP.

Jednocześnie eksperci dodają, że "niskie stopy oprocentowania kredytów mieszkaniowych spowodowały, że wzrósł popyt inwestycyjny polegający na zakupie mieszkań na wynajem z oszczędności przy uzupełniającym udziale kredytu".

Obecnie główna stopa referencyjna w Polsce utrzymuje się na poziomie 1,5 proc. Ekonomiści wskazują, że Rada Polityki Pieniężnej najpewniej nie zdecyduje się na podwyżki co najmniej do końca przyszłego roku.