Coraz więcej zaległych pensji na Mazowszu

Ponad dwa razy wzrosła na Mazowszu liczba pracowników, którzy nie otrzymują na czas wynagrodzenia. Tak wynika z danych Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie. Chodzi o okres od stycznia do września tego roku w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego.

Ponad dwa razy wzrosła na Mazowszu liczba pracowników, którzy nie otrzymują na czas wynagrodzenia - wynika z danych Okręgowego Inspektoratu Pracy w Warszawie. Chodzi o okres od stycznia do września tego roku w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego.

Jak mówi Maria Kacprzak-Rawa z Okręgowego Inspektoraty Pracy w Warszawie - sytuacja jest bardzo poważna. Obecnie wynagrodzenia w terminie nie otrzymuje około 6 tys. osób. Wartość tych pensji wynosi już blisko 11 milionów złotych. W większości przypadków te opóźnienia zostały wywołane kryzysem.

- Dlatego - mówi Maria Kacprzak-Rawa - w związku z tą sytuacją Okręgowa Inspekcja Pracy w Warszawie interweniowała ponad pięć tysięcy razy. Jeżeli okazuje się, że pracodawca nie wypłaca wynagrodzenia to zostaje pouczony lub nakładane są na niego kary. Wielokrotnie inspektorzy powtarzają kontrole aby stwierdzić, czy rzeczywiście przedsiębiorstwa nie mają pieniędzy, czy też kryzys jest dla nich tylko pretekstem do tego, aby wstrzymać wypłatę wynagrodzeń.

Najgorzej sytuacja pracowników wygląda w budownictwie i przetwórstwie przemysłowym.

Maria Kacprzak-Rawa przypomina, że mimo to wielu pracodawców korzysta z rozwiązań prawnych, które pozwalają im przetrwać kryzys, a jednocześnie nie krzywdzić pracowników. Powinni oni zawierać umowy umożliwiające na przykład zmniejszenie liczby godzin pracy tak, aby nie wstrzymywać wypłacania wynagrodzeń.

Jeżeli pracodawca notorycznie uchyla się od wypłacania wynagrodzenia, jego sprawa trafi do sądu, który nie tylko nakaże wypłatę pensji wraz z odsetkami, ale może też nałożyć grzywnę, w wysokości nawet do 30 tys. złotych.

Wybrane dla Ciebie

To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
To już plaga na Podlasiu. Rolnicy znajdują niebezpieczne przedmioty
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Nocowanie w studio. Wyjazd busem. Nietypowa oferta pracy dla Polaków
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje