Czeka nas wielkie zamieszanie ze składkami emerytalnymi?
Do kwietnia ZUS musi przerobić swój system informatyczny tak, aby dostosować go do zmian planowanych przez rząd Donalda Tuska. "Nie ma szans, nie damy rady" - ostrzegają pracownicy Zakładu. Czy czeka nas wielkie zamieszanie ze składkami emerytalnymi 15 mln Polaków? - pyta "Gazeta Wyborcza".
04.01.2011 | aktual.: 04.01.2011 09:44
Do kwietnia ZUS musi przerobić swój system informatyczny tak, aby dostosować go do zmian planowanych przez rząd Donalda Tuska. - Nie ma szans, nie damy rady - ostrzegają pracownicy Zakładu. Czy czeka nas wielkie zamieszanie ze składkami emerytalnymi 15 mln Polaków? - pyta "Gazeta Wyborcza".
Według rządowego planu, od kwietnia z 7,3 do 2,3% mają spaść składki przekazywane do funduszy emerytalnych. Różnica zostanie w ZUS. W tym roku to ok. 12 mld zł. W przyszłym już niemal 17 mld zł. Na razie tylko to i data wprowadzenia zmian to pewniki.
- Jeżeli robimy tak poważne zmiany, jakie ostatnio zaproponował premier, trzy miesiące na przygotowanie szczegółów i konsultacje to mało - stwierdza Wojciech Nagel, zastępca przewodniczącego rady nadzorczej ZUS.