Czekolada będzie droższa
Surowce zdrożały, a producenci nie mają zapasów. W rezultacie wszyscy zapłacimy więcej za czekoladę.
19.09.2013 | aktual.: 19.09.2013 15:18
Wzmożony popyt w niektórych państwach podniósł w pół roku średnią cenę masła kakaowego z 2,6 tys. euro za tonę do 4,25 tys. euro - informuje "Puls Biznesu".
- Ceny masła kakaowego są wywindowane nie tylko przez rosnący popyt ze strony przemysłu cukierniczego, ale też inne gałęzie branży spożywczej i kosmetycznej. Dodatkowo doszło do zmiany struktury popytu, której się nikt nie spodziewał. Branża była przekonana, że w związku ze spowolnieniem gospodarczym popyt na wyroby czekoladowe nie będzie rósł, a rośnie. W efekcie producenci zgłaszają coraz większe zapotrzebowanie na masło kakaowe, ale nie kakao - wyjaśnia Dariusz Orłowski, prezes Wawelu.
Czekolada zdrożeje
Podwyżki cen surowców oznaczają droższą czekoladę. Z kolei zastąpienie masła kakaowego innym tłuszczem sprawia, że zamiast czekolady otrzymamy wyrób czekoladopodobny. Producenci więc znaleźli się pod ścianą i wzrost cen jest nieunikniony.
- Masło kakaowe to około 20 proc. kosztów produkcji czekolady. Będą więc musiały nastąpić korekty cen u wielu producentów, zwłaszcza że większość przemysłu nie ma zapasów surowców - mówi Orłowski.
Ale masło kakaowe to nie jedyny składnik czekolady, który jest w cenie. Następny problem to drożejące mleko w proszku.
- Dla producentów to kolejny nieplanowany koszt, z którym będą musieli się zmierzyć. Biorąc pod uwagę niską średnią rentowność branży na poziomie 4-5 proc. (według GUS), ceny gotowych produktów będą musiały niestety wzrosnąć - tłumaczy Marek Przeździak, prezes Stowarzyszenia Polskich Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych Polbisco.
Ludzie na całym świecie zjedzą w tym roku 7,4 mln ton wyrobów czekoladowych, czyli 2 proc. więcej niż przed rokiem. Zapłacą za tę przyjemność 110 mln USD.