Dekret Putina. Zakazał Rosjanom wysyłania pieniędzy za granicę
Prezydent Rosji Władimir Putin zakazał obywatelom Rosji przesyłania pieniędzy za granicę – podał w poniedziałek "Wall Street Journal" na swoich stronach internetowych.
Jak podał w poniedziałek "Wall Street Journal" na swoich stronach internetowych, prezydent Rosji Władimir Putin wydał dekret, który od 1 marca zakazuje transferu pieniędzy obywateli tego kraju za granicę.
Niezadowolenie Rosjan wzrasta. "Ta wojna jest nieczytelna, absolutnie niezrozumiała"
Nie będzie możliwe wysłanie poza Rosję pieniędzy za pośrednictwem banków oraz innych instytucji rynku finansowego.
Dodatkowo z dekretu wynika, że nie będzie możliwe dokonywanie obsługi długu zagranicznego – informuje WSJ.
To odpowiedź Rosji na sankcje nałożone na ten kraj po zbrojnej napaści na Ukrainę. Sankcje nałożone przez USA, Unię Europejską i inne kraje zachodnie odcięły największe rosyjskie banki od systemu SWIFT, umożliwiającego obsługę płatności zagranicznych, poza tym zostały zamrożone aktywa centralnego banku Rosji ulokowane za granicą. Firmy rosyjskie oraz rosyjskie ministerstwo finansów nie mogą także pozyskiwać finansowania na zachodnich rynkach.
Czytaj także: Wojna na Ukrainie. Coraz więcej Rosjan pod Kijowem. Obawy o stan psychiczny Putina [RELACJA NA ŻYWO]
Sankcje i krach rubla
W sobotę w nocy Kanada, USA, Wielka Brytania i państwa UE zgodziły się na odcięcie rosyjskich banków od systemu SWIFT. Dodatkowo, sankcje mają objąć też rosyjski bank centralny, na skutek czego zamrożone zostałyby jego aktywa. To oznacza katastrofę finansową dla Rosji. Dzień później Japonia również nałożyła sankcje finansowe na Rosję, uderzając w tamtejsze banki i majątek Władimira Putina.
W poniedziałek kurs rosyjskiego rubla spadł do rekordowo niskich poziomów. W szczytowym momencie za jednego dolara trzeba było zapłacić oficjalnie ponad 109 rubli, a niektóre banki sprzedawały je jeszcze drożej.
Z czasem nastąpiło odbicie. Dolar umacnia się wobec niemal wszystkich innych walut po ogłoszeniu nowych sankcji na Rosję w odpowiedzi na inwazję na Ukrainę.