Dla tej grupy gaz potaniał. Ale i tak płacą horrendalne kwoty

Podwyżki cen gazu biją po kieszeniach nie tylko Polaków, ale też mieszkańców wielu innych krajów w Europie. Choć przeciętny Kowalski albo już zobaczył, albo wkrótce zobaczy dużo wyższy rachunek, to trzeba pamiętać, że ci, którzy mają firmy, muszą się mierzyć z dużo większymi podwyżkami. W najbliższym czasie PGNiG trochę im jednak ulży: będzie 25-procentowa obniżka.

Dla tej grupy gaz potaniał. Ale i tak płacą horrendalne kwoty
Dla tej grupy gaz potaniał. Ale i tak płacą horrendalne kwoty
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | kadmy
oprac. TOS

21.01.2022 20:03

- 25-procentowa obniżka cen gazu dla klientów biznesowych wynikała ze spadku cen na rynku gazu - tłumaczył w piątek w RMF FM prezes PGNiG Paweł Majewski. O takiej decyzji poinformował 14 stycznia największy detaliczny sprzedawca gazu, czyli PGNIG Obrót Detaliczny. Niższa cena za gaz dla firm będzie obowiązywała do końca lutego.

Wszystko zależy od cen na giełdach

- Cena gazu na giełdach spada, a obniżka za nimi podąża. Jeżeli ceny dalej będą spadać, to spodziewam się, że ten cennik z jakimś opóźnieniem będzie podążał za notowaniami giełdowymi. Jeśli cena będzie rosła, to pewnie będzie rósł - tłumaczył w piątek prezes PGNiG. Jak dodał, cena gazu na rynku dalej jest jednak 4-5-krotnie wyższa niż w ubiegłych latach w tym samym okresie. Podkreślił też, że PGNiG na tej obniżce nie traci.

Majewski tłumaczył także, że klienci objęci taryfą Urzędu Regulacji Energetyki, czyli innymi słowy przede wszystkim gospodarstwa domowe płacą za gaz kilkukrotnie mniej niż koszt jego zakupu. Mimo że przeciętny Kowalski widzi, jak rosną jego rachunki (albo niedługo zobaczy), to warto podkreślić, że i tak te podwyżki są dużo mniejsze niż w przypadku firm.

Prezes PGNiG tłumaczył, że dlatego konieczne jest umożliwienie w specjalnej ustawie zrekompensowania PGNiG OD różnicy między rzeczywistym kosztem zakupu gazu, a tym, po ile sprzedaje odbiorcom taryfowanym. Do ustawy tej Senat zaproponował poprawki, zajmie się więc nią ponownie Sejm.

Majewski poinformował też, że trwają zabiegi dyplomatyczne w Norwegii, aby można było przenieść norweskie koncesje PGNiG do nowego podmiotu po planowanym przejęciu PGNiG przez PKN Orlen. - To jest operacja, która na pewno będzie wymagała także zgody norweskiego rządu, norweski rynek wydobycia gazu jest tak skonstruowany, że bez zgody norweskiego rządu nic się nie może wydarzyć - powiedział. Jak dodał, z tego co wie "takie zabiegi są czynione, żeby umożliwić przejęcie tych koncesji".

Prezes PGNiG odpowiada Tuskowi

Majewski odniósł się też do wtorkowego wystąpienia szefa PO Donalda Tuska, który pytał m.in. "co takiego się dzieje, że w Polsce te podwyżki cen gazu są właściwie największe w Europie, że cena rynkowa gazu w Polsce jest wyższa niż w Niemczech".

- To oświadczenie zawiera wiele nieprawd. Jeśli chodzi o stwierdzenie: "paliwo gazowe jest najdroższe w Polsce, droższe niż w innych krajach Europy", jest to po prostu nieprawda - przekonywał Majewski.

Źródło artykułu:WP Finanse
gazenergetykapgnig
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (84)