Dobre perspektywy dla kawy i kawiarń

Spożycie kawy w Polsce jest kilka razy mniejsze niż w krajach skandynawskich. Mamy też dużo mniej kawiarń w przeliczeniu na statystycznego obywatela. A to oznacza, że będzie rosła sprzedaż kawy, przybędzie też kawiarń.

30.10.2009 | aktual.: 30.10.2009 11:53

Spożycie kawy w naszym kraju wynosi około 3 kg rocznie na osobę. To mniej niż średnie spożycie w Europie. Najwięcej kawy pije się w krajach skandynawskich, gdzie spożycie doszło do ponad dziesięciu kilogramów na osobę. Konsumenci w Polsce preferują kawy łagodne, powstające w tzw. suchej obróbce ziaren, bez udziału fermentacji. Na bardziej rozwiniętych kawowych rynkach, takich jak np. Niemcy, koneserzy kawy częściej wybierają kawę paloną po usunięciu łupiny na mokro. Kawa ma wtedy lekko kwaskowy smak.

Niskie spożycie kawy w Polsce wskazuje, że jest u nas duży potencjał wzrostu dla tego rynku. Chodzi nie tylko o detaliczną sprzedaż kaw, w której dominuje kawa mielona (na drugim miejscu jest rozpuszczalna, kawa ziarnista to margines sprzedaży), ale także wzrost liczby miejsc, gdzie kawa jest serwowana. Po szybkim wzroście liczby kawiarń do połowy 2008 r., nastąpiło spowolnienie wywołane światowym kryzysem gospodarczym. Obecnie eksperci zapowiadają powrót do szybkiego rozwoju sieci kawiarń. Jednym z inwestorów w tym segmencie rynku gastronomicznego jest spółka AmRest, która wprowadziła do Polski największą na świecie sieć kawiarń, amerykańskiego Starbucksa. Starbucks ma w Polsce dwie kawiarnie w Warszawie i jedną we Wrocławiu. Ale będzie otwierał kolejne lokale.

JS

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)