Donald Tusk zapowiedział pot i łzy
Expose premiera zdominowały tematy gospodarcze. Na koniec kadencji deficyt finansów publicznych ma spaść do 1 proc. Donald Tusk zapowiedział cięcia dla wszystkich i bez wyjątków.
Jedna z pierwszych obietnic premiera dotyczyła obniżenia długu publicznego w najbliższych latach. Do końca 2012 roku zadłużenie podmiotów sektora finansów publicznych ma zostać zmniejszone do 52 proc. Za cztery lata, w roku 2014 dług publiczny ma wynosić jedynie 47 proc.
- Naszym celem jest wyjście w 2012 roku z procedury nadmiernego deficytu, co oznacza nie tylko założenie tego planu, ale także skonstruowanie budżetu w (...) wariantach w taki sposób, aby osiągnąć zakładany przez nas pułap ok. 3 proc. deficytu sektora finansów publicznych na koniec 2012 roku - powiedział w piątek w Sejmie Tusk.
Premier zapowiedział, że trzeba zwiększyć wpływy podatkowe, m.in. z wydobywania miedzi i srebra. Na wieść na taką zapowiedź notowania KGHM poleciały w dół o 14 proc. (czytaj więcej»).
Ulgi podatkowe
Polacy muszą przyszykować się na cięcia m.in. ulg podatkowych. Donald Tusk zapowiedział zniesienie ulgi internetowej! Ma to dać 1,5 mld zł w ciągu 4 lat.
Wbrew zapowiedziom nie będzie powszechnej likwidacji ulgi prorodzinnej. Stracą jedynie najbogatsi. Osoby zarabiające powyżej 85 tys. zł rocznie (czyli z drugiego progu podatkowego)
, posiadające mniej niż dwójkę dzieci stracą tę ulgę!
Polepszy się sytuacja rodzin wielodzietnych. Dla posiadających trójkę lub więcej potomstwa ulga wzrośnie o 50 proc.
Becikowe zostanie zlikwidowane dla wszystkich zarabiających powyżej 85 tys. rocznie.
Składka emerytalno-rentowa
Donald Tusk zapowiedział również podwyższenie składki rentowej o 2 punkty procentowe po stronie pracodawcy. Ta zmiana pozwoli ograniczyć deficyt Funduszy Ubezpieczeń Społecznych o 13 mld złotych rocznie. Skala ta dzisiaj przekracza 20 mld złotych.
Emeryci nie muszą się obawiać o swoje pieniądze. Waloryzacja rent i emerytur będzie kontynuowana na dotychczasowym poziomie. Będzie to waloryzacja kwotowa, a nie procentowa. Oznacza to, że najwięcej zyskają najbiedniejsi.
- Zmniejszenie składki emerytalno-rentowej było złą decyzją. Musimy ją odwrócić. Zaproponujemy zwiększenie jej o 2 proc. po stronie pracodawcy. Mówię o tym z bólem - mówi Tusk.- Nie będziemy sięgać do kieszeni do emerytów i rencistów. Proponujemy, żeby waloryzacja emerytur przez jakiś czas była kwotowa a nie procentowa - zaproponował premier.
Jak poinformował na Twitterze minister w kancelarii premiera Adam Jasser, podwyżka składki rentowej o 2 pkt. proc. nastąpi od lipca 2012 roku. Tylko w przyszłym roku ma przynieść do budżetu 6,5 mld złotych.
Likwidacja KRUS
Lider Platformy Obywatelskiej zapowiedział także reformę KRUS-u od 2013 roku. Nastąpić ma wprowadzanie opodatkowania dla rolników na zasadach ogólnych. W przyszłości przyniesie to możliwość całkowitej likwidacji rolniczego systemu ubezpieczeń.
- Rząd chce zmienić system płacenia składek za rolników. Za najbiedniejszych na gospodarstwach do 6 ha nadal to państwo będzie płacić państwo. Od kolejnego roku rolnicy będą płacić normalne podatki. Od 2015 roku zaczniemy wprowadzać rachunkowość. Podatki będą rozliczane na zasadach ogólnych - mówi premier.
Rolnicy uprawiający od 6 do 15 ha po zmianach przepisów będą płacić połowę tej składki, natomiast wszyscy z areałem powyżej 15 ha muszą być przygotowani na pełną odpłatność ubezpieczenia społecznego.
Podwyższenie wieku emerytalnego
Premier nie mógł pominąć kwestii wieku emerytalnego. Zamierza zacząć podwyższać i zrównywać od 2013 roku wiek emerytalny kobiet i mężczyzn - finalnie do 67 roku życia. - Co 4 miesiące wiek emerytalny będziemy przesuwać o kolejny miesiąc. Zakładany wiek emerytalny mężczyźni osiągną więc w 2020 roku, a kobiet w 2040 roku. Dla kobiety, która ma dziś 39 lat, oznacza to pracę dłuższą o 7 lata i emeryturę wyższa o 80 proc.
Likwidacja przywilejów emerytalnych
Nastąpi przegląd uprzywilejowanych grup emerytalnych, np. mundurowych i górników, sędziów, prokuratorów i księży.
Mundurowi będą mogli przechodzić na emeryturę w wieku 55 lat i po przepracowanych 25 latach służby. Zmiany dotyczyć będą jednak wyłącznie tych, którzy dopiero w 2012 rozpoczną swoją pracę w "mundurówce". W przypadku górników zapowiedział utrzymanie przywilejów tylko dla tych, którzy pracują bezpośrednio przy wydobyciu. Pozostali pracownicy skorzystają z emerytur przejściowych, żeby, jak powiedział premier, możliwie szybko przejść do systemu powszechnego.
Obciążenia Kościoła
Zdaniem Tuska również duchowni uczestniczyć w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych. Zapowiedział likwidację Funduszu Kościelnego, z którego dziś pochodzi zabezpieczenie emerytalne księży. Jak powiedział premier, w związku z zakończeniem prac Komisji Majątkowej, która zajmowała się zwracaniem zagarniętych dawniej Kościołowi dóbr, nie ma już przesłanek do utrzymywania ulg dla duchowieństwa. Oznacza to, że duchowni będą uczestniczyć w powszechnym ubezpieczeniu społecznym.
- Gdyby to wymagało zmian w Konkordacie, jesteśmy na to gotowi - zapowiedział Donald Tusk.
Ulgi dla autorów
Premier Donald Tusk zapowiedział w piątek w expose, że 50-procentowe koszty uzyskania dla umów autorskich będą obowiązywać w przypadku przychodów do 85 tys. rocznie.
- Odpisanie 50 proc. kosztów uzyskania przychodu będzie możliwe kiedy przychód z tytułu tej działalności nie przekracza 85 tys. złotych rocznie. Od kwoty powyżej tego progu korzystający z tych uprawnień będą płacili normalny podatek - tłumaczył szef rządu.
Koniec "antybelek"
Premier Donald Tusk zapowiedział, że rząd stworzy przepisy, które pozbawią banki i ich klientów możliwości obchodzenia obowiązku odprowadzania podatku od odsetek kapitałowych. Oznacza to koniec lokat pozwalających unikać tzw. podatku Belki, czyli lokat z dzienną kapitalizacją.
Polska w budowie
Podczas expose padła także deklaracja zmian w przepisach, które skracałyby czas realizacji procesów inwestycyjnych. Wydawanie pozwoleń na budowę dla wielkich inwestycji ma trwać nie dłużej niż 100 dni, natomiast w przypadku mniejszych do 60.
Podwyżki dla policji i wojska
- Polska armia - wojsko i policja - będzie pod specjalną ochroną. Nie możemy zapominać o tym, że przygniatająca większość policjantów i żołnierzy zarabia za mało. Zaproponujemy na początek policji i wojsku podwyżkę po ok. 300 złotych. Będzie to podwyżka kwotowa zaplanowana na połowę przyszłego roku, czyli od 1 lipca. Chcielibyśmy w podobnym wymiarze powtórzyć ją na koniec kadencji - powiedział premier.