Droższy gaz, zdrożeje prąd

I to niestety nie koniec złych wiadomości. Podwyżkę szykuje również Łódzki Zakład Energetyczny, który co prawda na razie nie ujawnia jej skali, ale z naszych informacji wynika, że może to być blisko 20 procent!

_ Wprowadzenie zmian taryfy gazowej na wyższą było konieczne m.in. z powodu znacznego wzrostu kosztów pozyskiwania gazu z importu _- mówi Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa SA.
_ Odbiorcy indywidualni, którzy używają gazu tylko do gotowania, zapłacą średnio miesięcznie więcej o 1,24 zł. Ci, którzy używają gazu do gotowania i podgrzewania wody, będą mieli rachunki wyższe średnio o 5,30 zł. Największe podwyżki czekają odbiorców wykorzystujących gaz ziemny również do ogrzewania mieszkań. W ich przypadku rachunek może być wyższy nawet o 20 zł. _

Energetycy planują podniesienie cen od 1 stycznia. Już przygotowali projekt zmian taryf, które do 12 listopada mają złożyć w Urzędzie Regulacji Energetyki.

_ Nie możemy podać wysokości podwyżki, ponieważ po pierwsze jest to jeszcze tajemnica handlowa, po drugie prezes URE może zmienić naszą propozycję _- usłyszeliśmy od Dariusza Tarnowskiego, dyrektora w ŁZE.

W Urzędzie Regulacji Energetyki jeszcze nie wiedzą, o jaką podwyżkę wystąpi łódzki zakład.
_ Czekamy na wniosek. Do 12 listopada Łódzki Zakład Energetyczny powinien przesłać nam swoją propozycję zmiany taryfy _- mówi Agnieszka Głośniewska, rzecznik URE. _ Sprawdzimy wyliczone koszty, skalkulujemy je i prezes podejmie decyzję, czy proponowana podwyżka jest zasadna. Jeśli tak, zostanie zatwierdzona. Jeśli będzie zbyt wysoka, przejdziemy do negocjacji, by dojść do konsensusu. Ostatnie podwyżki, jakie prezes zatwierdził wynosiły do 3 proc. _

(tj)
Express Ilustrowany