Dwaj bracia w ostatniej chwili odebrali milionową nagrodę
Andy i Nayel Ashkar okazali się szczęśliwymi zwycięzcami nowojorskiej loterii Extravaganza w 2006 roku. Zwlekali jednak ze złożeniem zwycięskiego losu do ostatniej chwili. Obaj otrzymali 5 milionów dolarów - pisze "Huffington Post".
18.10.2012 12:45
Kiedy w 2006 roku w Syracuse dwaj bracia kupili w sklepie swoich rodziców zwycięską zdrapkę, która dała im tę rekordową wygraną, nie zgłosili się od razu po jej odbiór. Młodszy z braci, Andy, stwierdził, że czekał do ostatniej chwili, gdyż bał się negatywnych efektów, które przyniosą pieniądze i że wpłyną one negatywnie na jego życie. Dlatego musiał się dokładnie przygotować do tego odbioru.
Podobną decyzję o odłożeniu momentu odebrania pieniędzy podjął dwa lata starszy brat, Nayel. W momencie informacji o wygranej przygotowywał się on do ślubu i nie chciał by te pieniądze negatywnie wpłynęły na jego relacje małżeńskie.
Po tym, jak obydwaj bracia odebrali w końcu nagrodę i przestali być anonimowi, wieść o tym rozeszła się między ich krewnymi i znajomymi niemal z prędkością światła.
Rzeczniczka loterii, Carolyn Hapeman potwierdziła, że obaj bracia odebrali nagrodę 1 marca. Jednak jako że w przypadku kupna biletu u osoby, która jest z nami spokrewniona, konieczne było przeprowadzenie rutynowego śledztwa. Zakończyło się ono pomyślnie dla zwycięzców.
W przeciwieństwie do innych loterii, jak Lotto czy Mega Million, loterie zdrapkowe można odbierać jeszcze przez rok po ich wygaśnięciu. Loteria Extravaganza wygasła 12 marca 2011 roku.