Dynamika wzrostu produkcji przemysłowej będzie słabnąć - ISR, PARP, MSAP

03.03. Warszawa (PAP) - Dynamika wzrostu produkcji przemysłowej będzie najwyższa w pierwszym kwartale 2014 roku, jednak w kolejnych kwartałach zacznie słabnąć. Początek 2015 roku...

03.03.2014 | aktual.: 03.03.2014 11:53

03.03. Warszawa (PAP) - Dynamika wzrostu produkcji przemysłowej będzie najwyższa w pierwszym kwartale 2014 roku, jednak w kolejnych kwartałach zacznie słabnąć. Początek 2015 roku może przynieść ujemną dynamikę - wynika z raportu "Instrument Szybkiego Reagowania" PARP oraz Małopolskiej Szkoły Administracji Publicznej.

Analizy zespołu ISR kierowanego przez Jerzego Hausnera wskazują, że na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2015 roku dynamika produkcji przemysłowej może być ujemna, choć nie w każdej branży - według autorów raportu obronić mogą się m.in. te działy, które zasilają w produkty indywidualnych konsumentów, co ma związek z odnotowywanym wzrostem konsumpcji i popytu krajowego oraz spodziewanym wzrostem płac i spadkiem bezrobocia.

"Na razie jest to tylko pierwszy sygnał wskazujący na możliwość pogorszenia się dobrej koniunktury i przechodzenie do kolejnego cyklu koniunkturalnego" - zaznacza cytowany w komunikacie PARP Hausner.

"Gdyby jednak miało się to potwierdzać, to sygnalizowałoby, że z dużym prawdopodobieństwem mamy do czynienia ze skróceniem i osłabieniem fazy ożywienia w cyklu koniunkturalnym, głównie z powodu słabości popytu w gospodarkach państw wysoko rozwiniętych" - dodaje.

Z analiz zespołu ISR wynika, że na przełomie 2014-2015 roku wciąż będzie rosła wartość dodana w przemyśle, choć nie tak szybko, jak w I połowie 2014 roku.

"Wartość dodana w przemyśle pozwala także ocenić poziom inwestycji, podkreśla prof. Mateusz Pipień, odpowiadający za prognozy makroekonomiczne Raportu ISR. Aktualny stopień wykorzystania mocy produkcyjnych już jest wysoki i powinien skłaniać do inwestycji, na co zwraca uwagę prof. Jerzy Hausner w podsumowaniu Raportu ISR" - napisano w komunikacie PARP.

Prognozy mikroekonomiczne Raportu ISR, dotyczące stopnia zagrożenia upadłością, wskazują na relatywnie dobrą sytuację sektora przemysłowego.

"Sytuacja przedsiębiorstw przemysłowych kształtuje się lepiej, niż działających w obszarze usług, transportu czy informacji i komunikacji (m.in. wydawnictwa), których kondycja się pogarsza. Stopień zagrożenia upadłością w przemyśle jest ponad dwa razy mniejszy niż w budownictwie" - napisano.

Ryzyko upadłości w poszczególnych działach przemysłu nie jest duże i wykazuje tendencję do zmniejszania się.

"Przemysł nawet w najtrudniejszym okresie, na początku 2013 roku, dobrze dawał sobie radę. Zagrożenie upadłością w poszczególnych jego działach jest umiarkowane lub niskie i co ważne, na ogół z tendencją do zmniejszania się" - zaznacza cytowany w komunikacie Michał Bonin z PARP, koordynator projektu ISR.

"Wyjątkiem jest górnictwo, hutnictwo, produkcja napojów, rafinerie i koksownie, gdzie stopień zagrożenia upadłością wciąż jest znacznie wyższy niż w pozostałych działach" - dodaje.

Projekt Instrument Szybkiego Reagowania (ISR) jest skierowany do właścicieli, kadry zarządzającej oraz pracowników przedsiębiorstw, które potrzebują wsparcia w łagodzeniu skutków spowolnienia gospodarczego poprzez stworzenie narzędzi umożliwiających wczesną identyfikację zagrożeń oraz kompleksowe i adekwatne reagowanie. (PAP)

jba/ asa/

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)