Dzieci przekraczające granice powinny mieć ważny dokument
Dzieci przekraczające granicę obowiązują takie same zasady jak dorosłych. W zależności od kierunku podróży powinny mieć ważny paszport lub dowód osobisty - przypomina Straż Graniczna.
05.07.2014 10:19
W wakacje wiele osób wyjeżdża poza granice kraju. Straż Graniczna przypomina tym, którzy podróżować będą z dziećmi, by nie zapomnieli o zabraniu dokumentów.
- Dzieci obowiązują te same procedury, co dorosłych. Dokumentami uprawniającymi każdego obywatela RP do przekroczenia granicy państwowej, są - w zależności od kierunku podróży - ważny paszport lub dowód osobisty - zaznaczyła w rozmowie z PAP rzeczniczka Straży Granicznej Agnieszka Golias.
Przypomniała, że na wniosek rodziców dowód osobisty lub paszport może otrzymać nawet kilkutygodniowe dziecko; dowód w przypadku dziecka do lat 18 ważny będzie pięć lat, paszport w przypadku dziecka do 13. roku życia wydawany jest na pięć lat, dla starszych dzieci na 10 lat.
- Dowód osobisty wystarczy obywatelowi RP, w tym dziecku, do przekraczania granic państw członkowskich Unii Europejskiej (Austrii, Belgii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Cypru, Danii, Estonii, Francji, Finlandii, Gracji, Holandii, Hiszpanii, Irlandii, Litwy, Luksemburga, Łotwy, Malty, Niemiec, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Szwecji, Węgier, Wielkiej Brytanii, Włoch), państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego, które nie należą do Unii Europejskiej oraz państw, które nie są stronami umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym, ale na podstawie umów zawartych ze Wspólnotą Europejską i jej państwami członkowskimi ich obywatele mogą korzystać ze swobody przepływu osób (Islandia, Lichtenstein, Norwegia, Szwajcaria) - wyjaśniła Golias.
Jak dodała, są też państwa, które uznają dowód osobisty za dokument wystarczający do przekroczenia granicy na podstawie jednostronnych decyzji - Albania, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Macedonia, Serbia i Gruzja.
- Na granicach wewnętrznych strefy Schengen nie jest prowadzona kontrola graniczna, ale powinniśmy pamiętać o tym, że to nie zwalnia ani nas ani naszych dzieci z konieczności posiadania dokumentu - dodał Golias. Jego okazania mogą zażądać np. policjanci podczas drogowej kontroli już na terenie innego państwa.
- Często jesteśmy pytani też o to, jakie warunki muszą być spełnione, jeśli małoletni ma odbyć samotnie podróż drogą lotniczą. To pytanie należy jednak skierować do przewoźnika, bo to on bierze na siebie odpowiedzialność za małoletniego pasażera. Jeśli dziecko podróżuje z dziadkami czy innymi dorosłymi nie muszą oni mieć jakiegoś specjalnego upoważnienia ani na lotniczym ani drogowym przejściu graniczny - dodała Golias.
Podkreśliła równocześnie, że Strażnicy Graniczni zwracają szczególną uwagę na dzieci i to niezależnie od tego, czy podróżują pod opieką dorosłych czy samotnie. - Sprawdzamy np. kim są osoby im towarzyszące i czy sprawują nad nimi opiekę rodzicielską. Rodzicom, którzy wysyłają dzieci w samotną podróż radzimy też, aby sprawdzili w przedstawicielstwach dyplomatycznych (ambasadzie, urzędzie konsularnym) jakie są procedury dotyczące podroży nieletnich i wjazdu na terytorium innego państwa osób nieletnich bez opieki - dodała rzeczniczka SG.