EASA: więcej swobody w korzystaniu z urządzeń mobilnych w trakcie lotu
Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) chce zezwolić pasażerom na korzystanie z tabletów, smartfonów, odtwarzaczy mp3 czy e-booków podczas wszystkich faz lotu samolotem. Warunkiem ma być używanie tych urządzeń w tzw. trybie samolotowym (lub offline).
01.12.2013 09:49
W minionym tygodniu w ramach sesji rady Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego (ICAO), w której uczestniczył przedstawiciel Polski, EASA przedstawiła planowane zmiany wytycznych agencji, dotyczących użycia osobistych urządzeń elektronicznych na pokładzie samolotów. Jak powiedział PAP Mateusz Kotliński z Urzędu Lotnictwa Cywilnego, wytyczne EASA mogą być opublikowane w najbliższych dniach.
- Dotychczas wytyczne EASA pozwalają na używanie urządzeń elektronicznych na pokładzie samolotu, oprócz krytycznych faz lotu, czyli w trakcie kołowania, startu i lądowania. Zmiany będą dotyczyły samolotów użytkowanych przez europejskich przewoźników lotniczych. Według nowych wytycznych przewoźnik będzie mógł - zgodnie z wcześniejszą oceną - zezwolić pasażerom na użytkowanie urządzeń we wszystkich fazach lotu - powiedział Kotliński.
Większe urządzenia, takie jak laptopy, ze względów bezpieczeństwa w dalszym ciągu będą na czas kołowania, startu i lądowania umieszczane w luku bagażowym nad głowami pasażerów. - W dalszej perspektywie EASA planuje zezwolić na rozmowy przy wykorzystaniu telefonów komórkowych na pokładzie samolotu - dodał.
Kotliński przypomniał, że pod koniec października br. Departament Transportu Amerykańskiej Federacji Lotnictwa (FAA) również poinformował o wydaniu wytycznych w sprawie użytkowania urządzeń elektronicznych podczas wszystkich faz lotu. - Według wytycznych FAA linie lotnicze powinny sprawdzić, czy awionika samolotów nie jest wrażliwa na falefale radiowe emitowane przez urządzenia elektroniczne podczas krytycznych faz lotu, i po pozytywnej ocenie, przewoźnicy będą mogli zdecydować o umożliwieniu pasażerom użytkowania osobistych urządzeń elektronicznych w trybie samolotowym bez ograniczeń - powiedział.
W ocenie eksperta rynku lotniczego Krzysztofa Moczulskiego, większość pasażerów powita proponowane zmiany przepisów z ulgą. - Nareszcie będzie można używać urządzeń przenośnych podczas wszystkich faz lotu. Warto jednak zauważyć, że duże urządzenia, takie jak laptopy, dalej będą musiały być schowane na czas startu i lądowania, ze względu na możliwość przemieszczenia się po kabinie w sytuacji awaryjnej - zauważył.
Podkreślił, że wiele osób narzekało na opieszałość regulatorów rynku lotniczego, jednak w tym czasie prowadzono bardzo wiele testów sprawdzających, czy używanie elektroniki na pokładzie jest w 100 proc. bezpieczne. - O ile nowe regulacje pozwolą nam korzystać z tabletu, o tyle należy pamiętać, że niewiele się zmieni w zakresie używania telefonów komórkowych - w dalszym ciągu będą musiały być przełączane w tryb samolotowy, od zamknięcia drzwi w porcie wylotu - aż do rozbrojenia drzwi na lotnisku docelowym - podkreślił.